Koniec w piekarni Igi Świątek”. Miała dość. A wszystko w oparach absurdu
Iga Świątek zyskała właśnie 190 pkt. A za nią potężne przetasowania w rankinguŻona Grzegorza Krychowiaka szykuje się do zawodów. Pokazała, jak trenuje. “Sześć dni w tygodniu”Żona Grzegorza Krychowiaka ma za sobą udany debiut na zawodach bikini fitness i już szykuje się do kolejnego sezonu. “Czas na budowę mięśni i dużo jedzenia” — napisała na Instagramie Celia. Podzieliła się też z fanami kadrami z treningów. Wyznała również, jak często ćwiczy.
Żona Grzegorza Krychowiaka ma za sobą udany debiut na zawodach bikini fitness i już szykuje się do kolejnego sezonu. “Czas na budowę mięśni i dużo jedzenia” — napisała na Instagramie Celia. Podzieliła się też z fanami kadrami z treningów. Wyznała również, jak często ćwiczy.
Jakiś czas temu żona Grzegorza Krychowiaka postanowiła wziąć udział w zawodach bikini fitness we Francji. Mimo że był to debiut Celii Krychowiak, to może zaliczyć go do bardzo udanych. Zajęła bowiem trzecie miejsce. Później pokazała na Instagramie nieco kadrów zza kulis, jak również zwróciła się do fanów.
“To nie jest łatwe brać udział w takich zawodach. […] Bardzo mi się podobało. Wyjątkowym momentem było wejście na scenę […] Podobało mi się też samo przygotowanie do zawodów: dieta, ćwiczenia. Wiele dowiedziałam się o swoim ciele, o jedzeniu. To niesamowite doświadczenie. […] Sędziowie powiedzieli, że mam świetne proporcje, co jest bardzo ważne w zawodach bikini, żeby mieć odpowiedni balans między górną a dolną częścią ciała. […] Na scenie czułam się komfortowo. Uśmiechałam się. […] Potrzebuję więcej czasu, by być bardziej muskularna. […] Na razie moje mięśnie są jeszcze jak u małego dziecka w porównaniu do innych zawodniczek” — mówiła wówczas żona Grzegorza Krychowiaka
Celii Krychowiak widocznie spodobało się startowanie w tego typu zawodach i szykuje się już do kolejnego sezonu. Żona byłego reprezentanta Polski wciąż pracuje nad swoją sylwetką, co pokazała na Instagramie. Podzieliła się też z fanami informacją o treningach.
“Jest poza sezonem, więc czas na budowę mięśni i dużo jedzenia” — napisała w mediach społecznościowych Celia Krychowiak
Koniec w piekarni Igi ŚwiątekKoniec w piekarni Igi Świątek”. Miała dość. A wszystko w oparach absurduKoniec w piekarni Igi Świątek”. Miała dość. A wszystko w oparach absurduZnamienne były słowa, które powiedziała do siebie po dwóch mocnych zagraniach Igi z forehandu: “too fast” czyli “za szybko”, co pokazywało jej bezradność — komentował słowa Jessiki Peguli dziennikarz Canal+ Bartosz Ignacik w trakcie jej ostatniego meczu z Igą Świątek. Zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych po decydującym starciu w WTA Finals w wymowny sposób podsumowała rywalizację z Polką. Sam turniej, odbywający się w meksykańskim Cancun owiany był atmosferą skandalu.Przed Igą Świątek trudne zadanie w walce o półfinał US Open. Nasza zawodniczka zmierzy się z dobrze znaną Jessiką Pegulą
Ostatnim razem liderka kobiecego tenisa na świecie “zmiotła” z kortu Amerykankę. Wynik i przebieg meczu był bardzo zaskakujący
Sam turniej w Cancun, gdzie panie rywalizowały odbywał się w oparach absurdu
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym OnetJuż w środę Iga Świątek i Jessica Pegula stoczą bój o półfinał US Open. Obie zawodniczki grały przeciwko sobie sześciokrotnie, a w ich bezpośredniej rywalizacji mamy remis 3:3. Ostatni raz obie panie zagrały w zeszłym roku w finale turnieju WTA Finals. Spotkanie totalnie zdominowała Świątek, która nie dała najmniejszych szans Amerykance
Już w środę Iga Świątek i Jessica Pegula stoczą bój o półfinał US Open. Obie zawodniczki grały przeciwko sobie sześciokrotnie, a w ich bezpośredniej rywalizacji mamy remis 3:3. Ostatni raz obie panie zagrały w zeszłym roku w finale turnieju WTA Finals. Spotkanie totalnie zdominowała Świątek, która nie dała najmniejszych szans AmerykancePrzed Igą Świątek trudne zadanie w walce o półfinał US Open. Nasza zawodniczka zmierzy się z dobrze znaną Jessiką Pegulą
Ostatnim razem liderka kobiecego tenisa na świecie “zmiotła” z kortu Amerykankę. Wynik i przebieg meczu był bardzo zaskakujący
Sam turniej w Cancun, gdzie panie rywalizowały odbywał się w oparach absurdu
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym OnetIga Świątek była “za szybka”
Pegula kompletnie nie radziła sobie z zagraniami naszej reprezentantki. — Znamienne były słowa, które powiedziała do siebie po dwóch mocnych zagraniach Igi z forehandu: “too fast” czyli “za szybko”, co pokazywało jej bezradność — komentował na żywo zwycięstwo 23-latki 6:1, 6:0 dziennikarz Canal+ Bartosz IgnacikIga Świątek przeszła niczym huragan przez wietrzne Cancun
Przepaść w tamtym meczu była rzeczywiście duża i zaskakująca, szczególnie że amerykańska zawodniczka przez cały turniej prezentowała się naprawdę bardzo dobrze na tle rywalek. Świętek jednak na przełomie października i listopada tamtego roku złapała kapitalną formę, nie dając szans żadnej z rywalek, również samej Arynie Sabalence. Niewielu jednak spodziewało się aż tak wielkiej dominacji w finaleSezon zakończony w “piekarni” Igi Świątek
Zszokowana była także sama Pegula, która po tamtym meczu wrzuciła zdjęcie z dość refleksyjnym, a zarazem mocno ironicznym opisem. “Sezon zakończony w piekarni Igi. LOL”, “Żarty na bok, 2023 zapisany w księgach
Iga Świątek zyskała właśnie 190 pkt. A za nią potężne przetasowania w rankinguŻona Grzegorza Krychowiaka szykuje się do zawodów. Pokazała, jak trenuje. “Sześć dni w tygodniu”Żona Grzegorza Krychowiaka ma za sobą udany debiut na zawodach bikini fitness i już szykuje się do kolejnego sezonu. “Czas na budowę mięśni i dużo jedzenia” — napisała na Instagramie Celia. Podzieliła się też z fanami kadrami z treningów. Wyznała również, jak często ćwiczy.
Żona Grzegorza Krychowiaka szykuje się do zawodów. Pokazała, jak trenuje. “Sześć dni w tygodniu”
3 września 2024, 08:09
Grzegorz Krychowiak i Celia KrychowiakGrzegorz Krychowiak i Celia Krychowiak
Żona Grzegorza Krychowiaka ma za sobą udany debiut na zawodach bikini fitness i już szykuje się do kolejnego sezonu. “Czas na budowę mięśni i dużo jedzenia” — napisała na Instagramie Celia. Podzieliła się też z fanami kadrami z treningów. Wyznała również, jak często ćwiczy.
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
DODAJ KOMENTARZ
Jakiś czas temu żona Grzegorza Krychowiaka postanowiła wziąć udział w zawodach bikini fitness we Francji. Mimo że był to debiut Celii Krychowiak, to może zaliczyć go do bardzo udanych. Zajęła bowiem trzecie miejsce. Później pokazała na Instagramie nieco kadrów zza kulis, jak również zwróciła się do fanów.
“To nie jest łatwe brać udział w takich zawodach. […] Bardzo mi się podobało. Wyjątkowym momentem było wejście na scenę […] Podobało mi się też samo przygotowanie do zawodów: dieta, ćwiczenia. Wiele dowiedziałam się o swoim ciele, o jedzeniu. To niesamowite doświadczenie. […] Sędziowie powiedzieli, że mam świetne proporcje, co jest bardzo ważne w zawodach bikini, żeby mieć odpowiedni balans między górną a dolną częścią ciała. […] Na scenie czułam się komfortowo. Uśmiechałam się. […] Potrzebuję więcej czasu, by być bardziej muskularna. […] Na razie moje mięśnie są jeszcze jak u małego dziecka w porównaniu do innych zawodniczek” — mówiła wówczas żona Grzegorza Krychowiaka
Celii Krychowiak widocznie spodobało się startowanie w tego typu zawodach i szykuje się już do kolejnego sezonu. Żona byłego reprezentanta Polski wciąż pracuje nad swoją sylwetką, co pokazała na Instagramie. Podzieliła się też z fanami informacją o treningach.
“Jest poza sezonem, więc czas na budowę mięśni i dużo jedzenia” — napisała w mediach społecznościowych Celia Krychowiak
Koniec w piekarni Igi ŚwiątekKoniec w piekarni Igi Świątek”. Miała dość. A wszystko w oparach absurduKoniec w piekarni Igi Świątek”. Miała dość. A wszystko w oparach absurduZnamienne były słowa, które powiedziała do siebie po dwóch mocnych zagraniach Igi z forehandu: “too fast” czyli “za szybko”, co pokazywało jej bezradność — komentował słowa Jessiki Peguli dziennikarz Canal+ Bartosz Ignacik w trakcie jej ostatniego meczu z Igą Świątek. Zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych po decydującym starciu w WTA Finals w wymowny sposób podsumowała rywalizację z Polką. Sam turniej, odbywający się w meksykańskim Cancun owiany był atmosferą skandalu.Przed Igą Świątek trudne zadanie w walce o półfinał US Open. Nasza zawodniczka zmierzy się z dobrze znaną Jessiką Pegulą
Ostatnim razem liderka kobiecego tenisa na świecie “zmiotła” z kortu Amerykankę. Wynik i przebieg meczu był bardzo zaskakujący
Sam turniej w Cancun, gdzie panie rywalizowały odbywał się w oparach absurdu
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym OnetJuż w środę Iga Świątek i Jessica Pegula stoczą bój o półfinał US Open. Obie zawodniczki grały przeciwko sobie sześciokrotnie, a w ich bezpośredniej rywalizacji mamy remis 3:3. Ostatni raz obie panie zagrały w zeszłym roku w finale turnieju WTA Finals. Spotkanie totalnie zdominowała Świątek, która nie dała najmniejszych szans Amerykance
Już w środę Iga Świątek i Jessica Pegula stoczą bój o półfinał US Open. Obie zawodniczki grały przeciwko sobie sześciokrotnie, a w ich bezpośredniej rywalizacji mamy remis 3:3. Ostatni raz obie panie zagrały w zeszłym roku w finale turnieju WTA Finals. Spotkanie totalnie zdominowała Świątek, która nie dała najmniejszych szans AmerykancePrzed Igą Świątek trudne zadanie w walce o półfinał US Open. Nasza zawodniczka zmierzy się z dobrze znaną Jessiką Pegulą
Ostatnim razem liderka kobiecego tenisa na świecie “zmiotła” z kortu Amerykankę. Wynik i przebieg meczu był bardzo zaskakujący
Sam turniej w Cancun, gdzie panie rywalizowały odbywał się w oparach absurdu
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym OnetIga Świątek była “za szybka”
Pegula kompletnie nie radziła sobie z zagraniami naszej reprezentantki. — Znamienne były słowa, które powiedziała do siebie po dwóch mocnych zagraniach Igi z forehandu: “too fast” czyli “za szybko”, co pokazywało jej bezradność — komentował na żywo zwycięstwo 23-latki 6:1, 6:0 dziennikarz Canal+ Bartosz IgnacikIga Świątek przeszła niczym huragan przez wietrzne Cancun
Przepaść w tamtym meczu była rzeczywiście duża i zaskakująca, szczególnie że amerykańska zawodniczka przez cały turniej prezentowała się naprawdę bardzo dobrze na tle rywalek. Świętek jednak na przełomie października i listopada tamtego roku złapała kapitalną formę, nie dając szans żadnej z rywalek, również samej Arynie Sabalence. Niewielu jednak spodziewało się aż tak wielkiej dominacji w finaleSezon zakończony w “piekarni” Igi Świątek
Zszokowana była także sama Pegula, która po tamtym meczu wrzuciła zdjęcie z dość refleksyjnym, a zarazem mocno ironicznym opisem. “Sezon zakończony w piekarni Igi. LOL”, “Żarty na bok, 2023 zapisany w księgach