Iga Świątek coraz bliżej byłej rywalki. Wielka zmiana w rankingu tuż-tuż
Iga Świątek coraz bliżej byłej rywalki. Wielka zmiana w rankingu tuż-tużChoć Iga Świątek pożegnała się z US Open w ćwierćfinale, to i tak pozostaje liderką rankingu WTA. Co więcej, Polka już niedługo może dokonać kolejnego historycznego awansu.Iga Świątek od dawna nie oddaje nikomu prowadzenia w rankingu WTA. Nie zmieniła tego nawet porażka w ćwierćfinale US Open z Jessicą Pegulą. Amerykanka bardzo dobrze poradziła sobie przed własną publicznością, awansując do finału zmagań. W nich musiała jednak uznać wyższość Aryny Sabalenki, która tym samym zgarnęła drugi wielkoszlemowy triumf w tym sezonie.
Iga Świątek zanotuje awans w rankingu wszech czasów
Aryna Sabalenka ma trudne zadanie, jeśli chodzi o pogoń za Świątek. Białorusinka przed US Open odzyskała drugą pozycję zajmowaną wcześniej przez Coco Gauff. W najnowszym notowaniu rankingu traci do Polki ponad dwa tysiące punktów. Obie panie jako jedyne do tej pory zagwarantowały sobie udział w WTA Finals.
Prowadzenie w rankingu może raszyniance przynieść niedługo… awans. Iga Świątek rozpoczęła w poniedziałek 120. tydzień panowania w kobiecym tenisie, co według wyliczeń portalu „Z kortu – informacje tenisowe” na Twitterze daje jej ósme miejsce na liście wszech czasów. Za dwa tygodnie Polka przesunie się na wyższą lokatę, gdyż wyprzedzi Ashleigh Barty (121 tygodni), byłą australijską zawodniczkę, po której panowanie w rankingu (po raz pierwszy w karierze) przejęła właśnie Świątek.
Iga Świątek nadal na czele rankingu WTA
W czołowej dziesiątce rankingu WTA największą poprawę pozycji zanotowały Amerykanki. Emma Navarro wdarła się na ósme miejsce (awans o cztery miejsce), a Jessica Pegula znajduje się teraz na podium zestawienia (awans o trzy miejsca).
O jedną pozycję poprawiła się Magda Linette (obecnie 41. miejsce), natomiast Magdalena Fręch wciąż pozostaje 43. rakietą świata.Iga Świątek coraz bliżej byłej rywalki. Wielka zmiana w rankingu tuż-tużChoć Iga Świątek pożegnała się z US Open w ćwierćfinale, to i tak pozostaje liderką rankingu WTA. Co więcej, Polka już niedługo może dokonać kolejnego historycznego awansu.Iga Świątek od dawna nie oddaje nikomu prowadzenia w rankingu WTA. Nie zmieniła tego nawet porażka w ćwierćfinale US Open z Jessicą Pegulą. Amerykanka bardzo dobrze poradziła sobie przed własną publicznością, awansując do finału zmagań. W nich musiała jednak uznać wyższość Aryny Sabalenki, która tym samym zgarnęła drugi wielkoszlemowy triumf w tym sezonie.
Iga Świątek zanotuje awans w rankingu wszech czasów
Aryna Sabalenka ma trudne zadanie, jeśli chodzi o pogoń za Świątek. Białorusinka przed US Open odzyskała drugą pozycję zajmowaną wcześniej przez Coco Gauff. W najnowszym notowaniu rankingu traci do Polki ponad dwa tysiące punktów. Obie panie jako jedyne do tej pory zagwarantowały sobie udział w WTA Finals.
Prowadzenie w rankingu może raszyniance przynieść niedługo… awans. Iga Świątek rozpoczęła w poniedziałek 120. tydzień panowania w kobiecym tenisie, co według wyliczeń portalu „Z kortu – informacje tenisowe” na Twitterze daje jej ósme miejsce na liście wszech czasów. Za dwa tygodnie Polka przesunie się na wyższą lokatę, gdyż wyprzedzi Ashleigh Barty (121 tygodni), byłą australijską zawodniczkę, po której panowanie w rankingu (po raz pierwszy w karierze) przejęła właśnie Świątek.
Iga Świątek nadal na czele rankingu WTA
W czołowej dziesiątce rankingu WTA największą poprawę pozycji zanotowały Amerykanki. Emma Navarro wdarła się na ósme miejsce (awans o cztery miejsce), a Jessica Pegula znajduje się teraz na podium zestawienia (awans o trzy miejsca).
O jedną pozycję poprawiła się Magda Linette (obecnie 41. miejsce), natomiast Magdalena Fręch wciąż pozostaje 43. rakietą świata.Iga Świątek coraz bliżej byłej rywalki. Wielka zmiana w rankingu tuż-tużChoć Iga Świątek pożegnała się z US Open w ćwierćfinale, to i tak pozostaje liderką rankingu WTA. Co więcej, Polka już niedługo może dokonać kolejnego historycznego awansu.Iga Świątek od dawna nie oddaje nikomu prowadzenia w rankingu WTA. Nie zmieniła tego nawet porażka w ćwierćfinale US Open z Jessicą Pegulą. Amerykanka bardzo dobrze poradziła sobie przed własną publicznością, awansując do finału zmagań. W nich musiała jednak uznać wyższość Aryny Sabalenki, która tym samym zgarnęła drugi wielkoszlemowy triumf w tym sezonie.
Iga Świątek zanotuje awans w rankingu wszech czasów
Aryna Sabalenka ma trudne zadanie, jeśli chodzi o pogoń za Świątek. Białorusinka przed US Open odzyskała drugą pozycję zajmowaną wcześniej przez Coco Gauff. W najnowszym notowaniu rankingu traci do Polki ponad dwa tysiące punktów. Obie panie jako jedyne do tej pory zagwarantowały sobie udział w WTA Finals.
Prowadzenie w rankingu może raszyniance przynieść niedługo… awans. Iga Świątek rozpoczęła w poniedziałek 120. tydzień panowania w kobiecym tenisie, co według wyliczeń portalu „Z kortu – informacje tenisowe” na Twitterze daje jej ósme miejsce na liście wszech czasów. Za dwa tygodnie Polka przesunie się na wyższą lokatę, gdyż wyprzedzi Ashleigh Barty (121 tygodni), byłą australijską zawodniczkę, po której panowanie w rankingu (po raz pierwszy w karierze) przejęła właśnie Świątek.
Iga Świątek nadal na czele rankingu WTA
W czołowej dziesiątce rankingu WTA największą poprawę pozycji zanotowały Amerykanki. Emma Navarro wdarła się na ósme miejsce (awans o cztery miejsce), a Jessica Pegula znajduje się teraz na podium zestawienia (awans o trzy miejsca).
O jedną pozycję poprawiła się Magda Linette (obecnie 41. miejsce), natomiast Magdalena Fręch wciąż pozostaje 43. rakietą świata.Iga Świątek coraz bliżej byłej rywalki. Wielka zmiana w rankingu tuż-tużChoć Iga Świątek pożegnała się z US Open w ćwierćfinale, to i tak pozostaje liderką rankingu WTA. Co więcej, Polka już niedługo może dokonać kolejnego historycznego awansu.Iga Świątek od dawna nie oddaje nikomu prowadzenia w rankingu WTA. Nie zmieniła tego nawet porażka w ćwierćfinale US Open z Jessicą Pegulą. Amerykanka bardzo dobrze poradziła sobie przed własną publicznością, awansując do finału zmagań. W nich musiała jednak uznać wyższość Aryny Sabalenki, która tym samym zgarnęła drugi wielkoszlemowy triumf w tym sezonie.
Iga Świątek zanotuje awans w rankingu wszech czasów
Aryna Sabalenka ma trudne zadanie, jeśli chodzi o pogoń za Świątek. Białorusinka przed US Open odzyskała drugą pozycję zajmowaną wcześniej przez Coco Gauff. W najnowszym notowaniu rankingu traci do Polki ponad dwa tysiące punktów. Obie panie jako jedyne do tej pory zagwarantowały sobie udział w WTA Finals.
Prowadzenie w rankingu może raszyniance przynieść niedługo… awans. Iga Świątek rozpoczęła w poniedziałek 120. tydzień panowania w kobiecym tenisie, co według wyliczeń portalu „Z kortu – informacje tenisowe” na Twitterze daje jej ósme miejsce na liście wszech czasów. Za dwa tygodnie Polka przesunie się na wyższą lokatę, gdyż wyprzedzi Ashleigh Barty (121 tygodni), byłą australijską zawodniczkę, po której panowanie w rankingu (po raz pierwszy w karierze) przejęła właśnie Świątek.
Iga Świątek nadal na czele rankingu WTA
W czołowej dziesiątce rankingu WTA największą poprawę pozycji zanotowały Amerykanki. Emma Navarro wdarła się na ósme miejsce (awans o cztery miejsce), a Jessica Pegula znajduje się teraz na podium zestawienia (awans o trzy miejsca).
O jedną pozycję poprawiła się Magda Linette (obecnie 41. miejsce), natomiast Magdalena Fręch wciąż pozostaje 43. rakietą świata.Iga Świątek coraz bliżej byłej rywalki. Wielka zmiana w rankingu tuż-tużChoć Iga Świątek pożegnała się z US Open w ćwierćfinale, to i tak pozostaje liderką rankingu WTA. Co więcej, Polka już niedługo może dokonać kolejnego historycznego awansu.Iga Świątek od dawna nie oddaje nikomu prowadzenia w rankingu WTA. Nie zmieniła tego nawet porażka w ćwierćfinale US Open z Jessicą Pegulą. Amerykanka bardzo dobrze poradziła sobie przed własną publicznością, awansując do finału zmagań. W nich musiała jednak uznać wyższość Aryny Sabalenki, która tym samym zgarnęła drugi wielkoszlemowy triumf w tym sezonie.
Iga Świątek zanotuje awans w rankingu wszech czasów
Aryna Sabalenka ma trudne zadanie, jeśli chodzi o pogoń za Świątek. Białorusinka przed US Open odzyskała drugą pozycję zajmowaną wcześniej przez Coco Gauff. W najnowszym notowaniu rankingu traci do Polki ponad dwa tysiące punktów. Obie panie jako jedyne do tej pory zagwarantowały sobie udział w WTA Finals.
Prowadzenie w rankingu może raszyniance przynieść niedługo… awans. Iga Świątek rozpoczęła w poniedziałek 120. tydzień panowania w kobiecym tenisie, co według wyliczeń portalu „Z kortu – informacje tenisowe” na Twitterze daje jej ósme miejsce na liście wszech czasów. Za dwa tygodnie Polka przesunie się na wyższą lokatę, gdyż wyprzedzi Ashleigh Barty (121 tygodni), byłą australijską zawodniczkę, po której panowanie w rankingu (po raz pierwszy w karierze) przejęła właśnie Świątek.
Iga Świątek nadal na czele rankingu WTA
W czołowej dziesiątce rankingu WTA największą poprawę pozycji zanotowały Amerykanki. Emma Navarro wdarła się na ósme miejsce (awans o cztery miejsce), a Jessica Pegula znajduje się teraz na podium zestawienia (awans o trzy miejsca).
O jedną pozycję poprawiła się Magda Linette (obecnie 41. miejsce), natomiast Magdalena Fręch wciąż pozostaje 43. rakietą świata.