Znamy kulisy walki o transfer Nicoli Zalewskiego! Prosto z Włoch

Transfer Nicoli Zalewskiego do Galatasaray Stambuł wydawał się być już formalnością. Polak ustalił warunki kontraktu z Turkami, ale ci nie są w stanie dogadać się z obecnym klubem reprezentanta Polski, AS Romą. Przegląd Sportowy Onet skontaktował się w tej sprawie z dobrze poinformowanym dziennikarzem Gabriele Conflittim, z Radio Mana Sport Roma i serwisu goal.com. Włoch odsłonił nam kulisy rozmów między wszystkimi zainteresowanymi stronami. Wiemy, o jaką kwotę nie mogą dogadać się kluby.

Przedstawiciele Galatasaray odwołali w środę wieczorem lot powrotny do Stambułu, a w czwartek rozmowy miały być kontynuowane. Wydaje się jednak, że transfer Zalewskiego nie dojdzie do skutku, a Turcy zaczęli rozglądać się za alternatywnym ruchem.

Znamy szczegóły rozmów transferowych Nicoli Zalewskiego
Zalewski ustalił warunki pięcioletniego kontraktu z Galatasaray, opiewającego na kwotę 2,5 mln euro za sezon (niektóre źródła donoszą o kontrakcie do 2028 r. i pensji w wysokości 1,9 mln euro za sezon), ale wciąż brakuje porozumienia pomiędzy klubami.

Według Nicolo Schirii, mistrzowie Turcji są w stanie zaoferować 8 mln euro i 2 mln w bonusach, a klub z Rzymu oczekuje za Polaka 12 mln euro. Turcy są zdeterminowani, by zamknąć negocjacje w ciągu najbliższych godzin. Z tego względu pozostali w stolicy Italii i odwołali lot powrotny do Stambułu, który zaplanowany był na środowy wieczór.

Negocjacje goni jednak czas. Okienko transferowe w Turcji zamyka się w piątek 13 września. W przypadku fiaska negocjacji z Zalewskim Galatasaray planuje ściągnąć z Napoli Mario Ruiego, którego Napoli nie zgłosiło do rozgrywek.

Kulisy rozmów pomiędzy wszystkimi stronami zdradził nam dziennikarz Gabriele Conflitti.

— W tym momencie szanse na opuszczenie Rzymu przez Zalewskiego oceniam na bardzo małe. Kluby z Włoch i Turcji nie doszły do porozumienia. Roma chce co najmniej 10 mln euro, a dla Galatasaray jest to zbyt dużo — przyznał.

Włoch postarał się również przewidzieć, co będzie czekało na Zalewskiego, jeżeli ten zostanie w Romie.

— Nie znam powodów, dla których Polak chce odejść, ale rozumiem jego determinację w znalezieniu nowego i ekscytującego doświadczenia. Myślę, że jeśli zostanie w zespole, to Roma zaoferuje mu nowy kontrakt i poczeka na jego ruch na koniec sezonu. W tym momencie Nicola gra regularnie i pokazuje dobrą formę. Trener de Rossi widzi w nim dobrego gracza i uważam, że jest w stanie jeszcze dużo pokazać — powiedział.

Conflitti opowiedział również o relacjach Zalewskiego z kibicami Romy.

— Fani Romy są w tej chwili dość surowi wobec Nicoli, być może nawet trochę niesprawiedliwie. Może nie jest najmocniejszym zawodnikiem w drużynie, ale z pewnością jest wielkim fanem klubu i zawsze ciężko pracował na koszulkę. Rzym to specyficzne miejsce, niewiele trzeba, aby Nicola odzyskał zaufanie fanów, które w tej chwili jest nieco zagubione — przyznał.

Kulisy walki o transfer Nicoli Zalewskiego – Prosto z Włocławka

Nicola Zalewski, utalentowany polski piłkarz, który zasłynął grą w barwach AS Roma, w ostatnich miesiącach stał się obiektem gorącej rywalizacji między czołowymi europejskimi klubami. Historia jego potencjalnego transferu, pełna niespodziewanych zwrotów akcji, emocji i wielkich sum, wzbudziła zainteresowanie mediów i kibiców na całym świecie. Oto szczegóły tej pasjonującej sagi, której kulminacja może zmienić przyszłość młodego zawodnika oraz polskiej piłki nożnej.

Wstęp do kariery Zalewskiego

Zanim jednak zagłębimy się w aktualną walkę o jego transfer, warto przypomnieć sobie, kim jest Nicola Zalewski i dlaczego jego osoba budzi takie emocje. Urodzony w Włocławku w 2002 roku, od najmłodszych lat wykazywał niesamowity talent do piłki nożnej. Jego rodzina, mając świadomość wyjątkowych umiejętności syna, wspierała go w dążeniu do profesjonalnej kariery. W wieku zaledwie kilkunastu lat przeniósł się do Włoch, gdzie rozwijał swoje umiejętności w akademii AS Roma.

Zalewski szybko zyskał uznanie dzięki swojej wszechstronności. Potrafi grać zarówno na skrzydle, jak i w środku pola, a jego technika, szybkość i zdolność do czytania gry wyróżniają go na tle rówieśników. W sezonie 2020/2021 zadebiutował w pierwszym zespole Romy, co było momentem przełomowym w jego karierze. Od tego czasu regularnie występował w barwach drużyny z Rzymu, a także zadebiutował w reprezentacji Polski.

Pierwsze spekulacje

Już w trakcie sezonu 2023/2024 pojawiły się pierwsze plotki dotyczące przyszłości Zalewskiego. Jego imponująca forma, zarówno w klubie, jak i na arenie międzynarodowej, przyciągnęła uwagę wielu czołowych europejskich klubów. Wielu ekspertów wskazywało, że AS Roma, mająca problemy finansowe, może być zmuszona do sprzedaży młodej gwiazdy, by zbalansować budżet. Jednocześnie trener Romy, José Mourinho, wielokrotnie podkreślał, jak ważny jest Zalewski dla jego taktyki i planów na przyszłość.

W tym czasie na czoło walki o podpis Zalewskiego wysunęły się takie kluby jak Paris Saint-Germain, Bayern Monachium, Manchester United i Juventus. Każdy z tych gigantów widział w młodym Polaku kluczowego zawodnika na lata. Jednak sytuacja zaczęła się komplikować, gdy do gry włączyły się inne, mniej oczekiwane drużyny.

Skomplikowane negocjacje

Zaledwie kilka tygodni po zakończeniu sezonu letniego okno transferowe zaczęło nabierać tempa. Każdy z klubów walczących o Zalewskiego miał swoje atuty – PSG kusiło gigantycznymi zarobkami, Bayern obiecywał regularne występy na najwyższym poziomie, a Manchester United przedstawiał perspektywę budowy zespołu wokół młodych talentów.

W międzyczasie Roma starała się maksymalnie wycisnąć z potencjalnej transakcji. Klub ustawił zaporową cenę za swojego młodego wychowanka – mówiło się o kwocie sięgającej nawet 50 milionów euro. To nie zniechęciło jednak zainteresowanych klubów, które wiedziały, że inwestycja w Zalewskiego może przynieść ogromne zyski w przyszłości.

Dodatkowym czynnikiem komplikującym negocjacje były kwestie osobiste zawodnika. Zalewski, mimo swojego młodego wieku, jest bardzo przywiązany do AS Roma, która dała mu szansę na rozwój i grę na najwyższym poziomie. Jego relacje z kibicami Romy są niezwykle bliskie, a sam zawodnik wielokrotnie podkreślał, że decyzja o opuszczeniu klubu nie będzie dla niego łatwa.

Polski wątek

W całej tej sytuacji nie można pominąć polskiego wątku, który dodaje smaczku całej historii. Zalewski, choć urodzony we Włocławku, przeniósł się do Włoch w młodym wieku i to tam rozwijał swoją karierę piłkarską. Jednak jego serce wciąż bije dla Polski. Reprezentacja Polski jest dla niego priorytetem, co podkreśla w licznych wywiadach. Transfer do jednego z gigantów europejskiego futbolu mógłby mieć ogromny wpływ na jego rolę w drużynie narodowej. Trenerzy reprezentacji, widząc rozwój zawodnika w topowych ligach, mogliby chętniej budować zespół wokół niego, co stanowiłoby ogromny atut dla biało-czerwonych.

W Polsce wiele osób bacznie śledzi losy Zalewskiego. Jego rozwój, a także decyzje dotyczące przyszłości, budzą ogromne emocje. Kibice marzą o tym, by zawodnik stał się jednym z liderów reprezentacji na nadchodzących turniejach, a także żeby był wzorem dla młodych adeptów piłki nożnej w kraju.

Zaskakujący finał?

Na horyzoncie pojawiła się jednak jeszcze jedna możliwość, której nikt wcześniej nie brał pod uwagę – pozostanie Zalewskiego w Romie. Choć wielu ekspertów przewidywało, że młody Polak opuści Włochy tego lata, najnowsze doniesienia sugerują, że AS Roma nie chce tracić swojego diamentu. José Mourinho, będący wielkim admiratorem talentu Zalewskiego, osobiście zaangażował się w rozmowy z zawodnikiem, próbując go przekonać, że jego przyszłość powinna być związana z Rzymem.

Mourinho miał zaoferować Zalewskiemu kluczową rolę w zespole na nadchodzący sezon, co mogłoby oznaczać większą odpowiedzialność, a także częstsze występy na międzynarodowej arenie. Z drugiej strony, pozostanie w Romie może ograniczyć możliwość rozwoju zawodnika w porównaniu do rywalizacji na najwyższym poziomie w klubach takich jak PSG czy Bayern.

Co dalej?

Obecnie przyszłość Nicoli Zalewskiego wciąż pozostaje niepewna. Każdy kolejny dzień przynosi nowe informacje, plotki i spekulacje. Jego decyzja o przyszłości z pewnością będzie miała ogromne znaczenie nie tylko dla jego kariery, ale także dla reprezentacji Polski i światowego futbolu. Czy młody Polak zdecyduje się na transfer do jednego z gigantów, czy może wybierze stabilność i lojalność wobec AS Roma?

Jedno jest pewne – bez względu na to, gdzie ostatecznie trafi Nicola Zalewski, jego przyszłość rysuje się w jasnych barwach. Jego talent, determinacja i profesjonalizm sprawiają, że z pewnością stanie się jednym z najważniejszych piłkarzy młodego pokolenia w Europie. A polscy kibice mogą tylko z niecierpliwością czekać na kolejne kroki w jego fascynującej karierze.

Similar Posts

Leave a Reply