To już plaga. Mamy kluczowe wieści dla Igi Świątek
Iga Świątek szykuje się do startu w turnieju w Seulu, gdzie będzie chciała poprawić sobie nastrój po niesatysfakcjonującym US Open. Szanse są spore, gdyż Polka wyrasta na zdecydowaną faworytkę do tytułu. To za sprawą wycofania się kolejnych gwiazd – tym razem na taki krok zdecydowały się obie półfinalistki niedawnych zmagań w Nowym Jorku. Jedna z nich pięć lat temu pokonała w seulskim finale Magdę Linette.
Iga Świątek (1. WTA) po nie do końca udanym US Open (w ćwierćfinale przegrała z Jessicą Pegulą) szykuje się do kolejnych startów. Jej team potwierdził, że zgodnie z wcześniejszymi założeniami Polka przystąpi do kilku turniejów w Azji. W tym, który wystartuje już niebawem, wyrasta na zdecydowaną faworytkę do tytułu.
Zobacz wideo Przegląd szkockiej prasy przed meczem Ligi Narodów, a w niej… Iga Świątek i Ted Lasso!
Iga Świątek traci kolejne rywalki. Półfinalistki US Open wycofują się z turnieju w Seulu
W poniedziałek 16 września ruszą zmagania WTA 500 w Seulu. Rozstawiona z numerem pierwszym Świątek, która zadebiutuje na seulskich kortach, będzie jedyną zawodniczką z czołowej dziesiątki rankingu WTA – z udziału wycofały się już broniąca tytułu Pegula (3. WTA) i Jelena Rybakina (4. WTA), natomiast w ogóle nie zgłosiły się m.in. Aryna Sabalenka (2. WTA), Coco Gauff (6. WTA) czy Qinwen Zheng (7. WTA). A lista nieobecnych gwiazd cały czas się wydłuża.
Tym razem trafiły na nią dwie półfinalistki niedawnego US Open – Karolina Muchova (53. WTA) oraz Emma Navarro (8. WTA). Pierwsza z zawodniczek triumfowała w stolicy Korei Południowej przed pięcioma laty, w finale pokonała 6:1, 6:1 Magdę Linette. Ze względu na niski ranking organizatorzy przyznali jej dziką kartę, lecz nawet to nie nakłoniło jej do startu – zapewne nadal odczuwa duże zmęczenie po wielkoszlemowym turnieju. Podobnie może być z Navarro, w jej przypadku WTA zdradziła, że powodem nieobecności jest “zmiana harmonogramu”. Miejsca Czeszki i Amerykanki w drabince zajęły Wiktorija Tomowa (56. WTA) oraz Sloane Stephens (63. WTA).
Liczne wycofania z turnieju w Seulu. Wśród rozstawionych tenisistka z czwartej dziesiątki rankingu
W tej sytuacji drugą najwyżej notowaną zawodniczką w turnieju będzie Daria Kasatkina, 13. rakieta świata. Na ten moment pozostałymi rozstawionymi tenisistkami są: Ludmiła Samsonowa (15. WTA), Beatriz Haddad Maia (16. WTA), Diana Sznajder (17. WTA), Marta Kostiuk (18. WTA), Julia Putincewa (29. WTA) i Jekatierina Aleksandrowa (31. WTA).
Turniej WTA 500 w Seulu potrwa do 22 września. Według portalu tennis-infinity.com pula nagród wyniesie 922,573 dolarów.
Iga Świątek szykuje się do udziału w turnieju WTA 500 w Seulu, który rozpocznie się 16 września 2024 roku. Po niesatysfakcjonującym dla niej występie na US Open, gdzie odpadła w ćwierćfinale po porażce z Jessicą Pegulą, Polka będzie starała się odzyskać swoją pewność siebie i dobre nastawienie na kortach stolicy Korei Południowej. Jak zapowiadają eksperci, Iga ma przed sobą spore szanse na zdobycie tytułu, a sytuacja ta jest dodatkowo wzmocniona przez liczne wycofania się z turnieju czołowych zawodniczek, co czyni Świątek główną faworytką do wygrania tego wydarzenia.
Iga Świątek: Nowy start po US Open
Po solidnym, ale nie w pełni zadowalającym występie na US Open, gdzie Świątek odpadła w ćwierćfinale po przegranej z Jessicą Pegulą, Polka przygotowuje się do startów na azjatyckich kortach. Turniej w Seulu to jeden z przystanków, na którym Iga planuje odbudować swoją formę i poprawić sobie nastrój po wielkoszlemowym turnieju w Nowym Jorku. Jej team potwierdził, że Świątek zgodnie z wcześniejszymi założeniami przystąpi do serii turniejów w Azji, a Seul to jej pierwszy cel.
Świątek debiutuje na kortach w Seulu i ma szansę odnieść sukces, ponieważ jest jedyną zawodniczką z czołowej dziesiątki światowego rankingu, która przystąpi do rywalizacji. Polka, która na co dzień zajmuje pierwsze miejsce w rankingu WTA, wyrasta na zdecydowaną faworytkę do zdobycia tytułu. Wycofanie się wielu czołowych rywalek, w tym półfinalistek US Open, dodatkowo wzmacnia jej pozycję na liście kandydatów do zwycięstwa.
Półfinalistki US Open rezygnują z turnieju w Seulu
W turnieju WTA 500 w Seulu miały wziąć udział czołowe zawodniczki z niedawno zakończonego US Open, jednak wiele z nich zdecydowało się wycofać z rywalizacji. W poniedziałek, 16 września, rozstawiona z numerem pierwszym Iga Świątek rozpocznie swoje zmagania na kortach w Seulu, a jej rywalki z czołówki zrezygnowały z udziału w turnieju.
Wycofały się między innymi Jessica Pegula (3. WTA), która w zeszłym roku triumfowała w Seulu, oraz Jelena Rybakina (4. WTA), a także inne zawodniczki z pierwszej dziesiątki światowego rankingu, jak Aryna Sabalenka (2. WTA), Coco Gauff (6. WTA) czy Qinwen Zheng (7. WTA). Taka sytuacja sprawia, że Świątek będzie miała teoretycznie ułatwioną drogę do finału.
Na liście nieobecnych znalazły się także Karolina Muchova (53. WTA) oraz Emma Navarro (8. WTA), obie półfinalistki niedawnego US Open. Muchova przed pięcioma laty triumfowała w Seulu, pokonując w finale Magdę Linette 6:1, 6:1. Organizatorzy przyznali jej dziką kartę, ale nawet to nie przekonało Czeszki do startu w turnieju. Muchova najprawdopodobniej nadal odczuwa zmęczenie po intensywnym turnieju w Nowym Jorku. Z kolei Emma Navarro zrezygnowała z udziału w Seulu z powodu „zmiany harmonogramu” – jak podaje WTA. Na ich miejsca w drabince turniejowej wskoczyły Wiktorija Tomowa (56. WTA) oraz Sloane Stephens (63. WTA).
Zmieniająca się lista uczestniczek i rozstawienie w Seulu
Z wycofaniem się kolejnych czołowych zawodniczek, turniej w Seulu będzie gościł jedynie kilka znanych nazwisk. Drugą najwyżej notowaną zawodniczką po Świątek będzie Daria Kasatkina (13. WTA). Wśród rozstawionych tenisistek znajdą się także Ludmiła Samsonowa (15. WTA), Beatriz Haddad Maia (16. WTA), Diana Sznajder (17. WTA), Marta Kostiuk (18. WTA), Julia Putincewa (29. WTA) i Jekatierina Aleksandrowa (31. WTA). Tak niski ranking rozstawionych zawodniczek jest rezultatem masowych wycofań z turnieju i stawia Świątek w uprzywilejowanej pozycji.
Perspektywy Igi Świątek na turniej w Seulu
Iga Świątek z pewnością będzie chciała wykorzystać swoją dominującą pozycję w turnieju w Seulu, aby wrócić na zwycięski szlak po niezadowalającym wyniku na US Open. Polka od dłuższego czasu uważana jest za jedną z najlepszych tenisistek na świecie, a jej zwycięstwa w turniejach wielkoszlemowych, takich jak French Open i US Open w poprzednich latach, potwierdzają jej wyjątkowe umiejętności na korcie.
Seul może być dla Świątek doskonałą okazją, by na nowo odzyskać formę przed zbliżającymi się ważnymi turniejami w Azji, w tym w Tokio i Pekinie. Turniej w Korei Południowej jest istotnym elementem przygotowań Świątek do ostatnich tygodni sezonu i zdobycie tytułu w Seulu mogłoby być impulsem do lepszych wyników w kolejnych startach.
Liczne wycofania i potencjalne niespodzianki
Choć Świątek wydaje się być niekwestionowaną faworytką, tenis jest sportem nieprzewidywalnym. Wycofania się wielu czołowych rywalek mogą otworzyć drogę dla mniej znanych zawodniczek, które będą chciały skorzystać z okazji i zabłysnąć na dużej scenie. Zawodniczki takie jak Daria Kasatkina, Ludmiła Samsonowa czy Beatriz Haddad Maia z pewnością będą walczyć o każdą piłkę, a ich doświadczenie na międzynarodowych turniejach czyni je groźnymi rywalkami.
Dla Świątek kluczem do sukcesu będzie zachowanie koncentracji oraz skuteczna gra od pierwszych rund. Polka, która znana jest z niezwykle silnej psychiki i precyzyjnej gry na kortach twardych, z pewnością będzie chciała zdominować swoje rywalki od samego początku turnieju.
Wartość turnieju i nagrody
Turniej w Seulu to jedno z ważniejszych wydarzeń w kalendarzu WTA na azjatyckich kortach, a jego prestiż dodatkowo podkreśla pokaźna pula nagród wynosząca 922,573 dolarów. Zwyciężczyni może liczyć na duże wsparcie fanów oraz na zdobycie cennych punktów rankingowych, które mogą okazać się kluczowe w walce o końcowy ranking na koniec sezonu. Dla Świątek wygrana w Seulu mogłaby być także okazją do umocnienia swojej pozycji liderki światowego rankingu.
Iga Świątek przystępuje do turnieju w Seulu jako główna faworytka do zdobycia tytułu. Po niezbyt udanym US Open, Polka będzie miała szansę na odkupienie i powrót na zwycięski szlak. Liczne wycofania czołowych zawodniczek, w tym półfinalistek US Open, otwierają przed nią duże możliwości. Zawodniczka, która zadebiutuje na kortach w Korei Południowej, będzie musiała zachować koncentrację, aby odnieść sukces i zdobyć cenne punkty rankingowe. Turniej w Seulu, z pokaźną pulą nagród, może stać się dla Świątek impulsem do lepszego zakończenia sezonu.