Ważne wieści dla Igi Świątek. Sensacyjna decyzja jej wielkiej rywalki
Od kilku dni wiemy, że najbliższym startem Igi Świątek będzie przyszłotygodniowy turniej WTA rangi 500 w Seulu na kortach twardych. Impreza w Korei Południowej miała mieć całkiem dobrą obsadę, ale coraz więcej zawodniczek się z niej wycofuje. Najnowszymi ubytkami są półfinalistki US Open, Karolina Muchova oraz Emma Navarro. Pozostałe nazwiska również robią wrażenie.
Już wcześniej wiadome było, że Aryna Sabalenka nie wystąpi w Korei. Dodatkowo doszło również do fali wycofań z turnieju, a wśród zawodniczek, które zrezygnowały z udziału, nie brakuje gwiazd.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Fala wycofań z najbliższego turnieju Igi Świątek
Ostatecznie występ w Seulu odpuściła obrończyni tytułu, pogromczyni Igi Świątek z US Open i późniejsza finalistka Jessica Pegula. W Korei nie zobaczymy także Jeleny Rybakiny, Katie Boulter, Karoliny Pliskovej czy Anastazji Potapowej, a teraz do tej listy dołączyły Karolina Muchova i Emma Navarro, dwie półfinalistki US Open.
Na ten moment poza Igą Świątek najwyżej rozstawioną zawodniczką będzie Rosjanka Daria Kasatkina, która w rankingu WTA zajmuje 13. miejsce. Z “3” wystąpić ma jej rodaczka, Liudmiła Samsonowa. Listę ośmiu rozstawionych zawodniczek zamyka kolejna Rosjanka, Jekaterina Aleksandrowa, która w rankingu jest 31.
Zobacz także: Rafael Nadal przekazał fatalne wieści. Niespodziewany cios!
Teraz przed Igą Świątek seria turniejów w Azji. Polka ma wystąpić w Seulu, Pekinie i Wuhan. Sezon zakończy turniejem WTA Finals, w którym wystąpi osiem najlepszych zawodniczek obecnego sezonu. Zostanie on rozegrany w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej.
Iga Świątek przygotowuje się do swojego najbliższego startu w turnieju WTA 500 w Seulu, który odbędzie się na kortach twardych. To wydarzenie miało przyciągnąć wiele czołowych zawodniczek, jednakże w ostatnich dniach doszło do licznych wycofań, co znacząco zmieniło krajobraz tego turnieju. Wśród zawodniczek, które zrezygnowały z udziału, są wielkie nazwiska, w tym półfinalistki US Open – Karolina Muchova i Emma Navarro. Co ciekawe, o ile jeszcze kilka tygodni temu zapowiadało się na niezwykle silną obsadę turnieju w Seulu, o tyle teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Wycofania gwiazd z turnieju
Fala wycofań zaczęła się już wcześniej, kiedy Aryna Sabalenka, liderka światowego rankingu i jedna z głównych rywalek Świątek, ogłosiła, że nie zamierza wystąpić w Seulu. To z pewnością osłabiło prestiż turnieju, ale nie było to jedyne nazwisko, które zniknęło z listy startowej. Później do tego grona dołączyły kolejne gwiazdy, co w znaczący sposób wpłynęło na układ sił. Ostatecznie z rywalizacji w Seulu wycofała się Jessica Pegula, finalistka US Open 2024 i zarazem obrończyni tytułu. Pegula, która w Nowym Jorku pokonała Świątek, była jednym z najważniejszych punktów turnieju w Seulu, więc jej brak to ogromna strata zarówno dla kibiców, jak i samej imprezy.
Obok Peguli na liście wycofanych znalazły się także takie zawodniczki, jak Jelena Rybakina, finalistka Wimbledonu 2023, Karolina Pliskova, jedna z najbardziej utytułowanych czeskich tenisistek, oraz Katie Boulter, brytyjska nadzieja tenisa. Do tego grona dołączyły wspomniane półfinalistki US Open – Karolina Muchova i Emma Navarro. Ich rezygnacje z turnieju w Seulu to duży cios dla organizatorów, którzy z pewnością liczyli na to, że po zakończonym US Open przyciągną do Korei wiele wielkich nazwisk.
Największe rywalki Świątek w Seulu
W obliczu licznych wycofań, Iga Świątek pozostaje największą gwiazdą turnieju. Polka, która jest liderką światowego rankingu, będzie faworytką do zwycięstwa, jednakże nie zabraknie rywalek, które mogą sprawić niespodziankę. Najwyżej rozstawioną zawodniczką, poza Świątek, będzie Rosjanka Daria Kasatkina, zajmująca 13. miejsce w rankingu WTA. Kasatkina jest znana z solidnej gry na różnych nawierzchniach, a jej występy w turniejach WTA pokazują, że potrafi sprawić problemy każdej przeciwniczce. Warto jednak pamiętać, że na twardych kortach Świątek wielokrotnie udowadniała swoją wyższość, co czyni ją faworytką nawet w starciu z tak doświadczoną zawodniczką jak Kasatkina.
Kolejną rywalką, która może stanowić zagrożenie, jest Liudmiła Samsonowa, również z Rosji, rozstawiona w turnieju z “3”. Samsonowa, zajmująca 22. miejsce w rankingu WTA, to zawodniczka, która potrafi zaskakiwać, zwłaszcza na nawierzchniach twardych, gdzie jej serwis i mocne uderzenia mogą sprawić sporo kłopotów każdej rywalce. Samsonowa nie jest co prawda tak regularna jak czołowe tenisistki świata, ale w pojedynczych meczach potrafi pokazać znakomitą formę, co czyni ją niebezpieczną przeciwniczką.
Na liście rozstawionych znalazła się także kolejna Rosjanka, Jekaterina Aleksandrowa, która zamyka pierwszą ósemkę turnieju. Aleksandrowa zajmuje 31. miejsce w rankingu WTA, co nie czyni jej faworytką do triumfu, ale jej solidność i doświadczenie na twardych kortach sprawiają, że również może pokusić się o niespodziankę.
Perspektywy Igi Świątek na azjatyckie turnieje
Dla Igi Świątek turniej w Seulu będzie pierwszym z serii występów na azjatyckich kortach. Po zakończeniu rywalizacji w Korei Polka uda się do Chin, gdzie wystąpi w turniejach w Pekinie i Wuhan. To część końcówki sezonu, która będzie niezwykle ważna dla polskiej tenisistki, zwłaszcza w kontekście nadchodzącego turnieju WTA Finals, który odbędzie się w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej. Świątek ma już zapewniony udział w tej prestiżowej imprezie, zarezerwowanej wyłącznie dla ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu.
Seul będzie dla Świątek doskonałą okazją, aby nie tylko przygotować się do kolejnych azjatyckich turniejów, ale także na nowo odnaleźć formę po trudnym dla niej US Open. Przypomnijmy, że w Nowym Jorku Polka przegrała w ćwierćfinale z Jessicą Pegulą, co z pewnością było dla niej sporym rozczarowaniem. Teraz ma okazję do zrehabilitowania się i pokazania, że wciąż jest dominującą siłą w kobiecym tenisie.
Przyszłość turnieju WTA Finals w Rijadzie
Warto zwrócić uwagę na nadchodzący turniej WTA Finals, który po raz pierwszy w historii zostanie rozegrany w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Decyzja o przeniesieniu tego prestiżowego turnieju do tego kraju wywołała wiele kontrowersji. Arabia Saudyjska od kilku lat stara się wzmocnić swoją pozycję na arenie międzynarodowej jako organizator wielkich imprez sportowych, ale wybór Rijadu na gospodarza WTA Finals budzi pytania, zwłaszcza w kontekście praw kobiet w tym kraju.
Dla Igi Świątek, jak i innych czołowych tenisistek, będzie to nowe doświadczenie. Turniej WTA Finals to zwieńczenie całego sezonu, a zwycięstwo w nim jest uznawane za jeden z największych sukcesów w karierze zawodniczej. Świątek, która już dwukrotnie triumfowała w tym turnieju, będzie z pewnością chciała zakończyć sezon w najlepszy możliwy sposób, zwłaszcza po mieszanych uczuciach związanych z ostatnimi turniejami wielkoszlemowymi.
Nadchodzący turniej w Seulu, mimo licznych wycofań czołowych zawodniczek, wciąż pozostaje interesującym wydarzeniem w kalendarzu WTA. Dla Igi Świątek to doskonała okazja, aby na nowo udowodnić swoją dominację na światowych kortach, zwłaszcza po rozczarowaniu związanym z US Open. Seria turniejów w Azji, na które Polka się wybiera, będzie kluczowa w kontekście przygotowań do końcowego etapu sezonu, zwłaszcza do prestiżowego turnieju WTA Finals. Świątek, która już wielokrotnie pokazała, że potrafi odnaleźć się w najważniejszych momentach, z pewnością będzie jednym z głównych faworytów do triumfu nie tylko w Seulu, ale i w Rijadzie.