Świat reaguje na decyzję Świątek. Zwracają uwagę na jedno
Iga Świątek nie zagra w turnieju WTA 500 w Seulu – ta informacja zaczyna obiegać media na całym świecie. Dziennikarze zwracają uwagę, że decyzja Polki i innych czołowych tenisistek przyczyniła się do organizacyjnej katastrofy zawodów w Seulu. Z kolei jeden z amerykańskich serwisów zauważył, że Świątek zmieniła zdanie po dwóch dniach. “Ten szalony kalendarz musi zostać zmieniony” – grzmiał jeden z francuskich dziennikarzy.
- Moja kondycja fizyczna nie wróciła jeszcze do normy po US Open. Niestety nie mogłam przyjechać do Seulu. Prosimy o zrozumienie. Nie mamy innego wyjścia, jak tylko zmienić harmonogram. Z pewnością jednak chciałabym odwiedzić Seul w przyszłym roku i rozegrać wspaniały turniej przed koreańskimi kibicami – przekazała w piątkowe popołudnie Iga Świątek (1. WTA), informując, że ostatecznie nie zagra w turnieju WTA 500 w Seulu.
Zobacz wideo Co dalej z Igą Świątek? “Przeżyła ogromne napięcie. To był wielki cios”
Wcześniej ze startu w turnieju w Seulu wycofały się m.in. broniąca tytułu Jessica Pegula (3. WTA), Jelena Rybakina (4. WTA), czy dwie półfinalisty z ostatniego US Open – Emma Navarro (8. WTA) i Karolina Muchova (53. WTA).
Zagraniczne media reagują na decyzję Igi Świątek ws. turnieju w Seulu
Exodus czołowych tenisistek świata z turnieju w stolicy Korei Południowej został zauważony przez zagraniczne media. “Katastrofa turnieju WTA w Seulu. Świątek też rezygnuje” – pisze puntodebreak.com. Dotychczas turniej w Seulu miał rangę WTA 250, a w tym roku zmieniło się ona na WTA 500 i nagle nie wystąpi w nim żadna z czołowych tenisistek świata. Najwyżej rozstawiona będzie Daria Kasatkina (13. WTA).
“Numer 1 na świecie Iga Świątek wycofała się w piątek z turnieju tenisowego Korea Open, stając się kolejnym wielkim nazwiskiem, które wycofało się z jedynych zawodów WTA w Korei Południowej” – pisze Yonhap News Agency. W artykule odnotowano słowa Świątek, która obiecała wrócić do Seulu w przyszłym roku.
“Iga Świątek zmienia zdanie dwa dni po potwierdzeniu jej udziału w kolejnym turnieju” – czytamy na Tennis World, odnosząc się do tego, że na początku tygodnia organizatorzy ogłosili, że Świątek zagra w turnieju w Seulu, a dwa dni później doszło do zmiany. “Dla organizatorów to kolejny poważny cios, ponieważ wcześniej z imprezy wycofały się trzy inne zawodniczki z czołowej dziesiątki – Jelena Rybakina, Jessica Pegula i Emma Navarro” – dodano.
“Turniej Korean Open pogrążył się w chaosie, ponieważ wszystkie cztery zawodniczki z pierwszej dziesiątki, które miały wziąć w nim udział, wycofały się” – ogłosił brytyjski “Express”.
“Więc Świątek, Pegula, Rybakina i Navarro nie zagrają w Korea Open. Ten szalony kalendarz musi zostać zmieniony, żeby zapobiegać takim miesiącom jak luty i wrzesień (które są po turniejach wielkoszlemowych) od bycia zakładnikami graczy. Ekonomicznie nie do utrzymania” – grzmiał francuski dziennikarz Benoit Maylin.
Wiele wskazuje na to, że Iga Świątek ostatecznie wróci do gry podczas turnieju WTA 1000 w Pekinie, który będzie rozgrywany w dniach 25 września – 6 października. W stolicy Chin będzie broniła tytułu sprzed roku, gdy w finale pokonała Ludmiłę Samsonową (15. WTA) 6:2, 6:2.
kondycja fizyczna nie wróciła jeszcze do normy po wyczerpującym turnieju US Open. “Niestety, nie mogłam przyjechać do Seulu. Prosimy o zrozumienie. Nie mamy innego wyjścia, jak tylko zmienić harmonogram” – tłumaczyła Polka, jednocześnie wyrażając nadzieję, że w przyszłym roku uda jej się wziąć udział w zawodach w stolicy Korei Południowej. Jej decyzja odbiła się szerokim echem, zwłaszcza że początkowo planowano jej występ, co potwierdzali organizatorzy turnieju. Jednak zaledwie dwa dni po tej informacji Świątek postanowiła się wycofać, co wywołało falę spekulacji na temat obciążenia fizycznego, jakie tenisistki odczuwają w wyniku napiętego kalendarza.
Organizacyjna katastrofa w Seulu
Turniej WTA 500 w Seulu miał być jednym z ważniejszych punktów na azjatyckiej mapie tenisowej. Dotychczas zawody te miały rangę WTA 250, jednak w tym roku awansowano je do kategorii WTA 500, co miało przyciągnąć największe gwiazdy tenisa kobiecego. W praktyce jednak okazało się, że z powodu wycofania się kilku czołowych zawodniczek, turniej stracił na prestiżu. Oprócz Igi Świątek, z udziału zrezygnowały także Jessica Pegula, Jelena Rybakina oraz Emma Navarro – zawodniczki zajmujące wysokie miejsca w rankingu WTA. Decyzje te spowodowały, że najwyżej rozstawioną tenisistką w Seulu będzie Daria Kasatkina, plasująca się na 13. miejscu w światowym rankingu.
Jak podkreślają zagraniczne media, brak czołowych zawodniczek sprawił, że turniej w Seulu znalazł się w poważnym kryzysie. “Katastrofa turnieju WTA w Seulu. Świątek też rezygnuje” – pisze hiszpański serwis Punto de Break, który zaznacza, że z każdym dniem coraz więcej znanych nazwisk znika z listy uczestniczek. Brytyjski “Express” także komentuje, że turniej “pogrążył się w chaosie”, kiedy cztery czołowe zawodniczki, które miały wziąć w nim udział, zrezygnowały z gry.
Krytyka kalendarza WTA
Decyzje Świątek i innych zawodniczek z czołówki światowego rankingu zwróciły uwagę na problem przeładowanego kalendarza tenisowego. Jak zauważył francuski dziennikarz Benoit Maylin, taki kalendarz jest nie tylko niekorzystny dla zawodniczek, ale również dla organizatorów turniejów. “Ten szalony kalendarz musi zostać zmieniony, żeby zapobiegać takim miesiącom jak luty i wrzesień, które są po turniejach wielkoszlemowych i stają się zakładnikami graczy. Ekonomicznie to nie do utrzymania” – grzmiał Maylin, odnosząc się do sytuacji, w której zawodniczki są zmuszone do podejmowania trudnych decyzji o rezygnacji z turniejów, aby zadbać o swoje zdrowie.
Problem nadmiernego obciążenia tenisistek jest szeroko dyskutowany w środowisku tenisowym. W sezonie 2024 doszło do kilku sytuacji, w których czołowe zawodniczki narzekały na zbyt intensywny harmonogram, zwłaszcza po turniejach wielkoszlemowych, takich jak US Open. Intensywność gry na najwyższym poziomie, podróże między kontynentami, a także obowiązki medialne i sponsorów sprawiają, że zawodniczki często zmagają się z problemami zdrowotnymi i mentalnym wyczerpaniem.
Komentarze zagranicznych mediów
Decyzja Świątek została zauważona i szeroko komentowana przez międzynarodowe media. Yonhap News Agency, południowokoreańska agencja prasowa, zwraca uwagę, że Świątek obiecała powrót do Seulu w przyszłym roku. “Numer 1 na świecie Iga Świątek wycofała się w piątek z turnieju Korea Open, stając się kolejnym wielkim nazwiskiem, które wycofało się z jedynych zawodów WTA w Korei Południowej” – pisze agencja, zaznaczając, że organizatorzy muszą teraz zmierzyć się z trudną sytuacją i brakiem wielkich gwiazd w swoim turnieju.