Szczecin. Walków w finale debla, Coria nadal bez strat
Wstrząs u wielkiej rywalki Igi Świątek. Dokonała szokującego ruchu #everyone #ChinaOpen
Wróć
Zdjęcie ilustracyjneMikael Damkier / Shutterstock
Zdjęcie ilustracyjne
ONETSPORTSZCZECIN. WALKÓW W FINALE DEBLA, CORIA NADAL BEZ STRAT
Szczecin. Walków w finale debla, Coria nadal bez strat
Artur Kobryn
13 września 2024, 23:20
5
Polsko-amerykańska para Szymon Walków i Ryan Seggerman awansowała do finału gry podwójnej challengerowego turnieju w Szczecinie. W imprezie singlistów w półfinale bez straty seta zameldował się z kolei ubiegłoroczny mistrz, Federico Coria.
REKLAMA
Przed rozpoczęciem ćwierćfinałów najwyżej notowanym graczem w drabince singlowej był broniący tytułu Federico Coria. Rozstawiony z „dwójką” Argentyńczyk nie stracił dotąd seta i w piątek podtrzymał tę passę. Brat znanego przed laty Guillermo mierzył się z innym przedstawicielem tenisowego rodzeństwa, Jacopo Berrettinim. 32-latek z Rosario w premierowej odsłonie przegrywał już 3:5, ale od tego momentu popisał się serią czterech wygranych gemów, która dała mu zwycięstwo w tej części gry. W drugiej partii to on od początku przeważał, ale dał się przełamać podając na mecz przy wyniku 5:4. Niedługo potem jednak ponownie pozbawił Włocha serwisu w dwunastym gemie i zakończył pojedynek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Tulln. Niewykorzystana szansa. Drzewiecki i Matuszewski przegrali w finale debla
Tulln. Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski w finale!
Szczawno-Zdrój. Paweł Juszczak przegrał w finale
W półfinale Coria zagra z Vitem Koprivą, który rywalizował z Aleksiejem Watutinem. W pierwszym secie lepszy 6:4 okazał się Czech. Później kontrolę nad wydarzeniami na korcie przejął Rosjanin, który w drugiej partii stracił zaledwie jednego gema. Lepiej zaczął też decydującą część gry, prowadząc w pewnym momencie 4:2. Końcówka należała już jednak do oznaczonego numerem piątym Koprivy. Zapisał on na swoim koncie cztery następne gemy i w sobotę stanie przed szansą zrewanżowania się Corii za ubiegłoroczny finał.Szczecin. Walków w finale debla, Coria nadal bez stratPolsko-amerykańska para Szymon Walków i Ryan Seggerman awansowała do finału gry podwójnej challengerowego turnieju w Szczecinie. W imprezie singlistów w półfinale bez straty seta zameldował się z kolei ubiegłoroczny mistrz, Federico CoriaPrzed rozpoczęciem ćwierćfinałów najwyżej notowanym graczem w drabince singlowej był broniący tytułu Federico Coria. Rozstawiony z „dwójką” Argentyńczyk nie stracił dotąd seta i w piątek podtrzymał tę passę. Brat znanego przed laty Guillermo mierzył się z innym przedstawicielem tenisowego rodzeństwa, Jacopo Berrettinim. 32-latek z Rosario w premierowej odsłonie przegrywał już 3:5, ale od tego momentu popisał się serią czterech wygranych gemów, która dała mu zwycięstwo w tej części gry. W drugiej partii to on od początku przeważał, ale dał się przełamać podając na mecz przy wyniku 5:4. Niedługo potem jednak ponownie pozbawił Włocha serwisu w dwunastym gemie i zakończył pojedynek.
Wstrząs u wielkiej rywalki Igi Świątek. Dokonała szokującego ruchu #everyone #ChinaOpen
Wróć
Zdjęcie ilustracyjneMikael Damkier / Shutterstock
Zdjęcie ilustracyjne
ONETSPORTSZCZECIN. WALKÓW W FINALE DEBLA, CORIA NADAL BEZ STRAT
Szczecin. Walków w finale debla, Coria nadal bez strat
Artur Kobryn
13 września 2024, 23:20
5
Polsko-amerykańska para Szymon Walków i Ryan Seggerman awansowała do finału gry podwójnej challengerowego turnieju w Szczecinie. W imprezie singlistów w półfinale bez straty seta zameldował się z kolei ubiegłoroczny mistrz, Federico Coria.
REKLAMA
Przed rozpoczęciem ćwierćfinałów najwyżej notowanym graczem w drabince singlowej był broniący tytułu Federico Coria. Rozstawiony z „dwójką” Argentyńczyk nie stracił dotąd seta i w piątek podtrzymał tę passę. Brat znanego przed laty Guillermo mierzył się z innym przedstawicielem tenisowego rodzeństwa, Jacopo Berrettinim. 32-latek z Rosario w premierowej odsłonie przegrywał już 3:5, ale od tego momentu popisał się serią czterech wygranych gemów, która dała mu zwycięstwo w tej części gry. W drugiej partii to on od początku przeważał, ale dał się przełamać podając na mecz przy wyniku 5:4. Niedługo potem jednak ponownie pozbawił Włocha serwisu w dwunastym gemie i zakończył pojedynek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Tulln. Niewykorzystana szansa. Drzewiecki i Matuszewski przegrali w finale debla
Tulln. Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski w finale!
Szczawno-Zdrój. Paweł Juszczak przegrał w finale
W półfinale Coria zagra z Vitem Koprivą, który rywalizował z Aleksiejem Watutinem. W pierwszym secie lepszy 6:4 okazał się Czech. Później kontrolę nad wydarzeniami na korcie przejął Rosjanin, który w drugiej partii stracił zaledwie jednego gema. Lepiej zaczął też decydującą część gry, prowadząc w pewnym momencie 4:2. Końcówka należała już jednak do oznaczonego numerem piątym Koprivy. Zapisał on na swoim koncie cztery następne gemy i w sobotę stanie przed szansą zrewanżowania się Corii za ubiegłoroczny finał.Szczecin. Walków w finale debla, Coria nadal bez stratPolsko-amerykańska para Szymon Walków i Ryan Seggerman awansowała do finału gry podwójnej challengerowego turnieju w Szczecinie. W imprezie singlistów w półfinale bez straty seta zameldował się z kolei ubiegłoroczny mistrz, Federico CoriaPrzed rozpoczęciem ćwierćfinałów najwyżej notowanym graczem w drabince singlowej był broniący tytułu Federico Coria. Rozstawiony z „dwójką” Argentyńczyk nie stracił dotąd seta i w piątek podtrzymał tę passę. Brat znanego przed laty Guillermo mierzył się z innym przedstawicielem tenisowego rodzeństwa, Jacopo Berrettinim. 32-latek z Rosario w premierowej odsłonie przegrywał już 3:5, ale od tego momentu popisał się serią czterech wygranych gemów, która dała mu zwycięstwo w tej części gry. W drugiej partii to on od początku przeważał, ale dał się przełamać podając na mecz przy wyniku 5:4. Niedługo potem jednak ponownie pozbawił Włocha serwisu w dwunastym gemie i zakończył pojedynek.Wstrząs u wielkiej rywalki Igi Świątek. Dokonała szokującego ruchu #everyone #ChinaOpen
Wróć
Zdjęcie ilustracyjneMikael Damkier / Shutterstock
Zdjęcie ilustracyjne
ONETSPORTSZCZECIN. WALKÓW W FINALE DEBLA, CORIA NADAL BEZ STRAT
Szczecin. Walków w finale debla, Coria nadal bez strat
Artur Kobryn
13 września 2024, 23:20
5
Polsko-amerykańska para Szymon Walków i Ryan Seggerman awansowała do finału gry podwójnej challengerowego turnieju w Szczecinie. W imprezie singlistów w półfinale bez straty seta zameldował się z kolei ubiegłoroczny mistrz, Federico Coria.
REKLAMA
Przed rozpoczęciem ćwierćfinałów najwyżej notowanym graczem w drabince singlowej był broniący tytułu Federico Coria. Rozstawiony z „dwójką” Argentyńczyk nie stracił dotąd seta i w piątek podtrzymał tę passę. Brat znanego przed laty Guillermo mierzył się z innym przedstawicielem tenisowego rodzeństwa, Jacopo Berrettinim. 32-latek z Rosario w premierowej odsłonie przegrywał już 3:5, ale od tego momentu popisał się serią czterech wygranych gemów, która dała mu zwycięstwo w tej części gry. W drugiej partii to on od początku przeważał, ale dał się przełamać podając na mecz przy wyniku 5:4. Niedługo potem jednak ponownie pozbawił Włocha serwisu w dwunastym gemie i zakończył pojedynek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Tulln. Niewykorzystana szansa. Drzewiecki i Matuszewski przegrali w finale debla
Tulln. Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski w finale!
Szczawno-Zdrój. Paweł Juszczak przegrał w finale
W półfinale Coria zagra z Vitem Koprivą, który rywalizował z Aleksiejem Watutinem. W pierwszym secie lepszy 6:4 okazał się Czech. Później kontrolę nad wydarzeniami na korcie przejął Rosjanin, który w drugiej partii stracił zaledwie jednego gema. Lepiej zaczął też decydującą część gry, prowadząc w pewnym momencie 4:2. Końcówka należała już jednak do oznaczonego numerem piątym Koprivy. Zapisał on na swoim koncie cztery następne gemy i w sobotę stanie przed szansą zrewanżowania się Corii za ubiegłoroczny finał.Szczecin. Walków w finale de
bla, Coria nadal bez stratPolsko-amerykańska para Szymon Walków i Ryan Seggerman awansowała do finału gry podwójnej challengerowego turnieju w
Szczecinie. W imprezie singlistów w półfinale bez straty seta zameldował się z kolei ubiegłoroczny mistrz, Federico CoriaPrzed rozpoczęciem ćwierćfinałów najwyżej notowanym graczem w drabince singlowej był broniący tytułu Federico Coria. Rozstawiony z „dwójką” Argentyńczyk nie stracił dotąd seta i w piątek podtrzymał tę passę. Brat znanego przed laty Guillermo mierzył się z innym przedstawicielem tenisowego rodzeństwa, Jacopo Berrettinim. 32-latek z Rosario w premierowej odsłonie przegrywał już 3:5, ale od tego momentu popisał się serią czterech
wygranych gemów, która dała mu zwycięstwo w tej części gry. W drugiej partii to on od początku przeważał, ale dał się przełamać podając na mecz przy wyniku 5:4. Niedługo potem jednak ponownie pozbawił Włocha serwisu w dwunastym gemie i zakończył pojedynek.