Siatkarska liga bez mistrza i wicemistrza! W rozgrywkach zagra tylko 5 zespołów
Zaledwie pięć drużyn zagra w sezonie 2024/2025 w ukraińskiej siatkarskiej Superlidze kobiet. Do rozgrywek nie przystąpią ani mistrz (SC Prometej Dnipro), ani wicemistrz (Alanta) z ubiegłego roku…
Ekipa Prometej, która przez poprzedni sezon przeszła jak burza, wygrywając wszystkie (!) 23 mecze stosunkiem 3:0, przestała istnieć po tym, jak działacze klubu, z jego założycielem Wołodymyrem Dubynskim na czele, znaleźli się pod lupą policji. Zarzuca się im liczne przestępstwa natury skarbowej, wliczając w to pranie brudnych pieniędzy za pomocą firmy ubezpieczeniowej, a nawet… współpracę z Rosją!
ZOBACZ TAKŻE: Bałagan przed startem siatkarskiej ligi. Wszystko przez rezygnację prezesa
Dubynski w połowie sierpnia poinformował, że ze względu na wycofanie się sponsorów oraz czekające działaczy i podmioty je wspierające długie procesy, nie jest możliwe funkcjonowanie SC Prometej Dnipro w dotychczasowej formie.
- Jestem zmuszony poinformować was, że klub sportowy Prometej, wielokrotny siatkarski mistrz Ukrainy wśród kobiet i mężczyzn, regularny uczestnik rywalizacji w europejskich pucharach, jak również Akademia Prometej, przestają istnieć ze względu na naciski organów ścigania. Ja z kolei składam oficjalną rezygnację z funkcji przewodniczącego Zawodowej Ligi Siatkówki Ukrainy i wiceprzewodniczącego Siatkarskiej Federacji Ukrainy – powiedział Dubynski w rozmowie z ukraińskim “Sportem”.
W rozgrywkach Superligi kobiet nie zobaczymy również ubiegłorocznego wicemistrza kraju, Alanty, która również przestała istnieć, a także klubu Regina-MEGU Równe, która wycofała się ze względu na problemy finansowe i kadrowe.
Do sezonu 2024/2025 przystąpi zatem tylko pięć drużyn: Bukowynka Czerniowce, Dobrodiy-Uniwersytet Medyczny-SHVSM Winnica, SK Balta, Galiczanka-ZUNU Tarnopol oraz Naftusia Truskawiec.
Jak podaje ukraiński “Sport”, ze względu na nieobecność dwóch najlepszych ekip poprzednich rozgrywek, starcie o Superpuchar Ukrainy zostanie rozegrane pomiędzy brązowymi medalistkami z ubiegłego sezonu (Bukowynką) a… trzecią drużyną Pucharu Ukrainy, SK Balta.
Jeżeli chodzi o ligę, to w fazie zasadniczej wszystkie drużyny zagrają ze sobą po cztery mecze (dwa u siebie i dwa na wyjeździe). Po 16-kolejkowej pierwszej fazie cztery najlepsze zespoły awansują do półfinałów fazy play-off, które – podobnie jak rywalizacja w finale – toczyć się będą do trzech zwycięstw.
Drużyna z Ukrainy miała zainaugurować rozgrywki Ligi Mistrzów, mierząc się w meczach rundy wstępnej z cypryjską Omonią Nikozja i łotewskim SK Jekabpils Lusi. Gigantyczne problemy prawne włodarzy SC Prometej sprawiły jednak, że wielosekcyjny klub praktycznie przestał istnieć, o czym już w połowie sierpnia informował jego założyciel Wołodymyr Dubynski.
ZOBACZ TAKŻE: Exodus ukraińskich siatkarek. Zostały zmuszone do szukania nowych klubów
Działaczom Prometej Dnipro zarzuca się liczne przestępstwa natury skarbowej, wliczając w to pranie brudnych pieniędzy za pomocą firmy ubezpieczeniowej, a nawet… współpracę z Rosją!
- W chwilach, w których ukraiński biznes walczy o przetrwanie, to właśnie my, przedsiębiorcy, płacimy podatki, zapewniamy rodakom miejsca pracy i od początku inwazji wspieramy naszą armię. W czasie trwania wojny firma ubezpieczeniowa Prometej przekazała ukraińskiemu wojsku zestaw dronów H10 Poseidon II, drobny FPV oraz mnóstwo innego sprzętu o łącznej wartości ponad 30 milionów hrywien (ponad 2,8 mln złotych). Ja sam zawsze byłem mecenasem ukraińskiego sportu i pociągałem za sobą ludzi, którzy gotowi byli zainwestować w jego rozwój. A co dzisiaj mamy? Straciliśmy wsparcie finansowe sponsorów, którzy nie chcą ponosić strat wizerunkowych w związku z tym, co się dzieje wokół naszego sportu. A to właśnie korzyści wizerunkowe były istotą ich zaangażowania finansowego w kluby sportowe. Korzyści wizerunkowe, które służby odebrały im, nagłaśniając prowadzone przeciwko nam śledztwo. Jestem zmuszony poinformować was, że klub sportowy Prometej, wielokrotny siatkarski mistrz Ukrainy wśród kobiet i mężczyzn, regularny uczestnik rywalizacji w europejskich pucharach, jak również Akademia Prometej, przestają istnieć ze względu na naciski organów ścigania. Ja z kolei składam oficjalną rezygnację z funkcji przewodniczącego Zawodowej Ligi Siatkówki Ukrainy i wiceprzewodniczącego Siatkarskiej Federacji Ukrainy – mówił w sierpniu Dubinsky w rozmowie z ukraińskim “Sportem”.
Rozwiązanie SC Prometej Dnipro sprawiło, że do dalszego etapu walki o siatkarską Ligę Mistrzów bez konieczności rozgrywania spotkań rundy wstępnej awansowały wspomniane już cypryjska Omonia Nikozja oraz SK Jekabpils Lusi z Łotwy.
Tegoroczny sezon LM rozpocznie się więc dopiero za tydzień (17 września), meczem ćwierćfinału rundy kwalifikacyjnej pomiędzy Strumicą a Olympiakosem Pireus.
W sezonie 2024/2025 w najważniejszych klubowych siatkarskich rozgrywkach w Europie wystąpią trzy polskie zespoły: Jastrzębski Węgiel, Aluron CMC Warta Zawiercie i PGE Projekt Warszawa.
Mecze Ligi Mistrzów siatkarzy będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu.
Zaledwie pięć drużyn zagra w sezonie 2024/2025 w ukraińskiej siatkarskiej Superlidze kobiet. Do rozgrywek nie przystąpią ani mistrz (SC Prometej Dnipro), ani wicemistrz (Alanta) z ubiegłego roku…
Ekipa Prometej, która przez poprzedni sezon przeszła jak burza, wygrywając wszystkie (!) 23 mecze stosunkiem 3:0, przestała istnieć po tym, jak działacze klubu, z jego założycielem Wołodymyrem Dubynskim na czele, znaleźli się pod lupą policji. Zarzuca się im liczne przestępstwa natury skarbowej, wliczając w to pranie brudnych pieniędzy za pomocą firmy ubezpieczeniowej, a nawet… współpracę z Rosją!
ZOBACZ TAKŻE: Bałagan przed startem siatkarskiej ligi. Wszystko przez rezygnację prezesa
Dubynski w połowie sierpnia poinformował, że ze względu na wycofanie się sponsorów oraz czekające działaczy i podmioty je wspierające długie procesy, nie jest możliwe funkcjonowanie SC Prometej Dnipro w dotychczasowej formie.
- Jestem zmuszony poinformować was, że klub sportowy Prometej, wielokrotny siatkarski mistrz Ukrainy wśród kobiet i mężczyzn, regularny uczestnik rywalizacji w europejskich pucharach, jak również Akademia Prometej, przestają istnieć ze względu na naciski organów ścigania. Ja z kolei składam oficjalną rezygnację z funkcji przewodniczącego Zawodowej Ligi Siatkówki Ukrainy i wiceprzewodniczącego Siatkarskiej Federacji Ukrainy – powiedział Dubynski w rozmowie z ukraińskim “Sportem”.
W rozgrywkach Superligi kobiet nie zobaczymy również ubiegłorocznego wicemistrza kraju, Alanty, która również przestała istnieć, a także klubu Regina-MEGU Równe, która wycofała się ze względu na problemy finansowe i kadrowe.
Do sezonu 2024/2025 przystąpi zatem tylko pięć drużyn: Bukowynka Czerniowce, Dobrodiy-Uniwersytet Medyczny-SHVSM Winnica, SK Balta, Galiczanka-ZUNU Tarnopol oraz Naftusia Truskawiec.
Jak podaje ukraiński “Sport”, ze względu na nieobecność dwóch najlepszych ekip poprzednich rozgrywek, starcie o Superpuchar Ukrainy zostanie rozegrane pomiędzy brązowymi medalistkami z ubiegłego sezonu (Bukowynką) a… trzecią drużyną Pucharu Ukrainy, SK Balta.
Jeżeli chodzi o ligę, to w fazie zasadniczej wszystkie drużyny zagrają ze sobą po cztery mecze (dwa u siebie i dwa na wyjeździe). Po 16-kolejkowej pierwszej fazie cztery najlepsze zespoły awansują do półfinałów fazy play-off, które – podobnie jak rywalizacja w finale – toczyć się będą do trzech zwycięstw.
Drużyna z Ukrainy miała zainaugurować rozgrywki Ligi Mistrzów, mierząc się w meczach rundy wstępnej z cypryjską Omonią Nikozja i łotewskim SK Jekabpils Lusi. Gigantyczne problemy prawne włodarzy SC Prometej sprawiły jednak, że wielosekcyjny klub praktycznie przestał istnieć, o czym już w połowie sierpnia informował jego założyciel Wołodymyr Dubynski.
ZOBACZ TAKŻE: Exodus ukraińskich siatkarek. Zostały zmuszone do szukania nowych klubów
Działaczom Prometej Dnipro zarzuca się liczne przestępstwa natury skarbowej, wliczając w to pranie brudnych pieniędzy za pomocą firmy ubezpieczeniowej, a nawet… współpracę z Rosją!
- W chwilach, w których ukraiński biznes walczy o przetrwanie, to właśnie my, przedsiębiorcy, płacimy podatki, zapewniamy rodakom miejsca pracy i od początku inwazji wspieramy naszą armię. W czasie trwania wojny firma ubezpieczeniowa Prometej przekazała ukraińskiemu wojsku zestaw dronów H10 Poseidon II, drobny FPV oraz mnóstwo innego sprzętu o łącznej wartości ponad 30 milionów hrywien (ponad 2,8 mln złotych). Ja sam zawsze byłem mecenasem ukraińskiego sportu i pociągałem za sobą ludzi, którzy gotowi byli zainwestować w jego rozwój. A co dzisiaj mamy? Straciliśmy wsparcie finansowe sponsorów, którzy nie chcą ponosić strat wizerunkowych w związku z tym, co się dzieje wokół naszego sportu. A to właśnie korzyści wizerunkowe były istotą ich zaangażowania finansowego w kluby sportowe. Korzyści wizerunkowe, które służby odebrały im, nagłaśniając prowadzone przeciwko nam śledztwo. Jestem zmuszony poinformować was, że klub sportowy Prometej, wielokrotny siatkarski mistrz Ukrainy wśród kobiet i mężczyzn, regularny uczestnik rywalizacji w europejskich pucharach, jak również Akademia Prometej, przestają istnieć ze względu na naciski organów ścigania. Ja z kolei składam oficjalną rezygnację z funkcji przewodniczącego Zawodowej Ligi Siatkówki Ukrainy i wiceprzewodniczącego Siatkarskiej Federacji Ukrainy – mówił w sierpniu Dubinsky w rozmowie z ukraińskim “Sportem”.
Rozwiązanie SC Prometej Dnipro sprawiło, że do dalszego etapu walki o siatkarską Ligę Mistrzów bez konieczności rozgrywania spotkań rundy wstępnej awansowały wspomniane już cypryjska Omonia Nikozja oraz SK Jekabpils Lusi z Łotwy.
Tegoroczny sezon LM rozpocznie się więc dopiero za tydzień (17 września), meczem ćwierćfinału rundy kwalifikacyjnej pomiędzy Strumicą a Olympiakosem Pireus.
W sezonie 2024/2025 w najważniejszych klubowych siatkarskich rozgrywkach w Europie wystąpią trzy polskie zespoły: Jastrzębski Węgiel, Aluron CMC Warta Zawiercie i PGE Projekt Warszawa.
Mecze Ligi Mistrzów siatkarzy będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu.