Ta zmiana może uratować Igę Świątek. Powrót! Aryna Sabalenka już tu świętowała
Ta zmiana będzie kluczowa dla Igi Świątek. Są realne szanse na to, że Polka straci pierwsze miejsce w rankingu WTA już niebawem, choć dopiero co wydawało się to niemożliwe. Aryna Sabalenka już mogłaby zacierać ręce, ale musi pamiętać o istotnej zmianie, którą wprowadzono przed sezonem. To wielka szansa dla polskiej liderki. W ten sposób może uzyskać ogromną liczbę punktów!
Nowy” turniej w kalendarzu WTA staje się wielką szansą dla Igi Świątek. Może zyskać aż 1000 pkt!
Rywalizacja o pierwsze miejsce na koniec sezonu zapowiada się elektryzująco. Polka nie jest w łatwej sytuacji
Wuhan wraca do tenisa po czterech latach przerwy. Wcześniej było dla Aryny Sabalenki niczym drugi dom
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Ta zmiana będzie kluczowa dla Igi Świątek. Są realne szanse na to, że Polka straci pierwsze miejsce w rankingu WTA już niebawem, choć dopiero co wydawało się to niemożliwe. Aryna Sabalenka już mogłaby zacierać ręce, ale musi pamiętać o istotnej zmianie, którą wprowadzono przed sezonem. To wielka szansa dla polskiej liderki. W ten sposób może uzyskać ogromną liczbę punktów!Tenisowy sezon wielkimi krokami zmierza do końca. Pozostały już tylko dwa duże turnieje przed finałem w Rijadzie, gdzie zobaczymy tylko osiem najlepszych tenisistek świata. Czołowe zawodniczki przeniosły się do Chin, gdzie odbędą się niebawem rywalizacje w Pekinie i Wuhan. Obie będą miały ogromne znaczenie dla sytuacji Igi Świątek w rankingu WTA. Polka musi pokazać się w nich z najlepszej strony.
Po roku znów to ona i Aryna Sabalenka będą rozstawione na dwóch pierwszych miejscach drabinki, choć miejsca tym razem się odwrócą. Przed rokiem to wielka rywalka 23-latki została nową liderką, ale w Pekinie rozczarowała. A Polka natychmiast to wykorzystała, sięgając po arcyważny tytuł. Teraz będzie o niego znacznie trudniej.Nowy” turniej w kalendarzu WTA staje się wielką szansą dla Igi Świątek. Może zyskać aż 1000 pkt!
Rywalizacja o pierwsze miejsce na koniec sezonu zapowiada się elektryzująco. Polka nie jest w łatwej sytuacji
Wuhan wraca do tenisa po czterech latach przerwy. Wcześniej było dla Aryny Sabalenki niczym drugi dom
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym OnetTo właśnie turniej w Wuhan będzie jednak kluczowym momentem dla Igi Świątek. Do zdobycia będzie tam aż 1000 pkt, a każdy z nich jest na wagę złota. Polka nie musi bronić żadnego dorobku sprzed roku, bo w tym turnieju nie grała jeszcze nigdy w całej swojej karierze. Wszystko przez to, że Wuhan na długo zniknęło z tenisowego kalendarza. A wcześniej było miejscem wielkich sukcesów Sabalenki.
W latach 2020-2023 impreza wyniosła się z chińskiego miasta i wraca do nim dopiero w tym roku. Wszystko przez pandemię COVID-19, z której skutkami Chińczycy musieli liczyć się przez kolejne lata. Dziś nic nie stoi na przeszkodzie, by najlepsze tenisistki świata pojawiły się w Wuhan i stoczyły batalię o arcyważne trofeum. A zwycięstwo warte będzie aż 1000 pkt, co nie jest bez znaczenia dla Świątek.Zobacz także: Taki pseudonim nadali trenerowi Igi Świątek. Nie uwierzycie
Biorąc pod uwagę obronę tytułu przez Polkę w Pekinie, za moment jej przewaga nad Aryną Sabalenką może istotnie zmaleć. Wszystko przez to, że liderka bronić będzie aż 1000 pkt wywalczonych przed rokiem, a jej wielka rywalka – tylko 215. Jeśli Polce się nie powiedzie, przewaga nad Sabalenką zmaleć może do zaledwie kilkuset punktów. To nie jest optymistyczny scenariusz.
Arcyważny będzie jednak sukces w Wuhan, bo tam do zdobycia będzie kolejne 1000 pkt, których żadna z tenisistek nie mogła uzyskać przed rokiem. Poprzez dobry występ w obu turniejach w Chinach Świątek może znacząco przybliżyć się do pierwszego miejsca na koniec sezonu. Istnieje zbyt dużo scenariuszy, by rozpisywać prawdopodobieństwo każdego z nich, ale występy w Pekinie i Wuhan będą miały dla 23-latki gigantyczne znaczenie.
Tenisowy sezon wielkimi krokami zmierza do końca. Pozostały już tylko dwa duże turnieje przed finałem w Rijadzie, gdzie zobaczymy tylko osiem najlepszych tenisistek świata. Czołowe zawodniczki przeniosły się do Chin, gdzie odbędą się niebawem rywalizacje w Pekinie i Wuhan. Obie będą miały ogromne znaczenie dla sytuacji Igi Świątek w rankingu WTA. Polka musi pokazać się w nich z najlepszej strony.
Po roku znów to ona i Aryna Sabalenka będą rozstawione na dwóch pierwszych miejscach drabinki, choć miejsca tym razem się odwrócą. Przed rokiem to wielka rywalka 23-latki została nową liderką, ale w Pekinie rozczarowała. A Polka natychmiast to wykorzystała, sięgając po arcyważny tytuł. Teraz będzie o niego znacznie trudniej.To właśnie turniej w Wuhan będzie jednak kluczowym momentem dla Igi Świątek. Do zdobycia będzie tam aż 1000 pkt, a każdy z nich jest na wagę złota. Polka nie musi bronić żadnego dorobku sprzed roku, bo w tym turnieju nie grała jeszcze nigdy w całej swojej karierze. Wszystko przez to, że Wuhan na długo zniknęło z tenisowego kalendarza. A wcześniej było miejscem wielkich sukcesów Sabalenki.
W latach 2020-2023 impreza wyniosła się z chińskiego miasta i wraca do nim dopiero w tym roku. Wszystko przez pandemię COVID-19, z której skutkami Chińczycy musieli liczyć się przez kolejne lata. Dziś nic nie stoi na przeszkodzie, by najlepsze tenisistki świata pojawiły się w Wuhan i stoczyły batalię o arcyważne trofeum. A zwycięstwo warte będzie aż 1000 pkt, co nie jest bez znaczenia dla Świątek.Zobacz także: Taki pseudonim nadali trenerowi Igi Świątek. Nie uwierzycie
Biorąc pod uwagę obronę tytułu przez Polkę w Pekinie, za moment jej przewaga nad Aryną Sabalenką może istotnie zmaleć. Wszystko przez to, że liderka bronić będzie aż 1000 pkt wywalczonych przed rokiem, a jej wielka rywalka – tylko 215. Jeśli Polce się nie powiedzie, przewaga nad Sabalenką zmaleć może do zaledwie kilkuset punktów. To nie jest optymistyczny scenariusz.
Arcyważny będzie jednak sukces w Wuhan, bo tam do zdobycia będzie kolejne 1000 pkt, których żadna z tenisistek nie mogła uzyskać przed rokiem. Poprzez dobry występ w obu turniejach w Chinach Świątek może znacząco przybliżyć się do pierwszego miejsca na koniec sezonu. Istnieje zbyt dużo scenariuszy, by rozpisywać prawdopodobieństwo każdego z nich, ale występy w Pekinie i Wuhan będą miały dla 23-latki gigantyczne znaczenie.Aryna Sabalenka już tu świętowała
Przy tym wszystkim Świątek musi pamiętać, że turniej w Wuhan w dwóch ostatnich edycjach był symbolem sukcesów jej największej rywalki. Aryna Sabalenka triumfowała tu w latach 2018 i 2019, czyli jeszcze na długo przed swoim największym tenisowym sukcesem w postaci awansu na pierwsze miejsce rankingu. Mistrzyni US Open potwierdziła już, że w Wuhan czuje się jak ryba w wodzieTo istotny problem dla Igi Świątek, która musi skupić się na trzech ostatnich występach w sezonie 2024. Będą nimi Pekin, Wuhan oraz WTA Finals. Przed rokiem Polka była w trudnej sytuacji, ale zareagowała w najlepszy możliwy sposób, wygrywając wszystkie kolejne mecze od początku rywalizacji w Pekinie. O taką serię znów będzie piekielnie trudno. Ale… nie jest to coś, co byłoby poza zasięgiem pierwszej rakiety świata.