Wszyscy zwracają uwagę na powód szokującej decyzji Igi Świątek
“Niepokojące”, “zastanawiające”, to najczęściej pojawiające się określenia na decyzję Igi Świątek o wycofaniu się z turnieju WTA rangi 1000 w Pekinie. Polka zaskoczyła swoim ruchem i nie przystąpi do obrony tytułu w stolicy Chin, przez co straci aż 1000 pkt w rankingu WTA. Eksperci zastanawiają się, co jest przyczyną jej decyzji.
Od kilku dni napływały informacje o tym, które zawodniczki wycofują się z udziału w turnieju w Pekinie. Lista stale wydłużała się i była imponująca, przez co wydawało się, że Iga Świątek będzie miała łatwiejszą drogę do obrony tytułu. W piątek okazało się, że Polka również nie weźmie udziału w tej imprezie. Przekazała, że rezygnuje “z powodu spraw osobistych”.
Zastanawiające wycofanie się Igi Świątek
“Iga Świątek wycofała się z turnieju rangi Masters 1000 w Pekinie. Biorąc pod uwagę sporo wcześniejszych słów o zmęczeniu sezonem, »personal matters« brzmi odrobinę niepokojąco” — napisał na portalu X dziennikarz portalu Meczyki Maciej Łuczak.
“Ojojoj… co tam się dzieje? Iga Świątek wycofuje się z turnieju WTA w Pekinie »z powodów osobistych«? Kompletnie nie wiem, co może to oznaczać…” — dodał redaktor naczelny magazynu Tenisklub Adam Romer.
“Iga Świątek wycofała się z turnieju WTA 1000 w Pekinie. Polka miała bronić tytułu w stolicy Chin. Przedłużająca się absencja liderki rankingu WTA jest zastanawiająca…” — napisał Seweryn Czernek, dziennikarz WP Sportowych Faktów.
“Z turnieju w Seulu Iga Świątek wycofała się z powodu zmęczenia, co, patrząc na intensywność sezonu, było jak najbardziej zrozumiałe. Powodem nieobecności w Pekinie są »powody rodzinne«. Czy w życiu i teamie Polki dzieje się coś poważniejszego, o czym nie wiemy?” — dodał Czernek.
“Było widać w drugiej części sezonu, że Iga Świątek męczy się, grając w tenisa. Jeśli chce odpocząć, nabrać dystansu to właśnie ta część sezonu jest do tego odpowiednia” — napisał dziennikarz Hubert Błaszczyk.
“Iga Świątek dawno nie miała tak długiej przerwy, jak teraz po US Open. Dziś pojawiła się informacja, że Polka “ze względów osobistych” nie podejmie próby obrony tytułu w Pekinie, a wcześniej wycofała się z turnieju w Seulu. Zakładając, że Iga wystąpi w Wuhan, to wróci do gry w październiku. Z nowojorskim turniejem pożegnała się 5 września. Na kort najwcześniej wróci w Wuhan (7-13 października), co daje ponad miesięczną przerwę. Ostatni raz ponad miesięczną przerwę w trakcie trwania sezonu miała w 2023 r. pomiędzy turniejami w Indian Wells (odpadła 18 marca) a Stuttgartem (20 kwietnia). Tweet czysto informacyjny, pokazujący też, że w trakcie sezonu (rozgrywając wszystkie najważniejsze turnieje, a z reguły Iga gra w nich do samego końca) nie ma przerwy na odpoczynek, o który Iga tak zabiega. Mam nadzieję, że chodzi wyłącznie o naładowanie baterii, a nie jakąś kontuzję lub inne problemy” — zauważył Dawid Żbik z Eurosportu.
“Niepokojące”, “zastanawiające”, to najczęściej pojawiające się określenia na decyzję Igi Świątek o wycofaniu się z turnieju WTA rangi 1000 w Pekinie. Polka zaskoczyła swoim ruchem i nie przystąpi do obrony tytułu w stolicy Chin, przez co straci aż 1000 pkt w rankingu WTA. Eksperci zastanawiają się, co jest przyczyną jej decyzji.
Od kilku dni napływały informacje o tym, które zawodniczki wycofują się z udziału w turnieju w Pekinie. Lista stale wydłużała się i była imponująca, przez co wydawało się, że Iga Świątek będzie miała łatwiejszą drogę do obrony tytułu. W piątek okazało się, że Polka również nie weźmie udziału w tej imprezie. Przekazała, że rezygnuje “z powodu spraw osobistych”.
Zastanawiające wycofanie się Igi Świątek
“Iga Świątek wycofała się z turnieju rangi Masters 1000 w Pekinie. Biorąc pod uwagę sporo wcześniejszych słów o zmęczeniu sezonem, »personal matters« brzmi odrobinę niepokojąco” — napisał na portalu X dziennikarz portalu Meczyki Maciej Łuczak.
“Ojojoj… co tam się dzieje? Iga Świątek wycofuje się z turnieju WTA w Pekinie »z powodów osobistych«? Kompletnie nie wiem, co może to oznaczać…” — dodał redaktor naczelny magazynu Tenisklub Adam Romer.
“Iga Świątek wycofała się z turnieju WTA 1000 w Pekinie. Polka miała bronić tytułu w stolicy Chin. Przedłużająca się absencja liderki rankingu WTA jest zastanawiająca…” — napisał Seweryn Czernek, dziennikarz WP Sportowych Faktów.
“Z turnieju w Seulu Iga Świątek wycofała się z powodu zmęczenia, co, patrząc na intensywność sezonu, było jak najbardziej zrozumiałe. Powodem nieobecności w Pekinie są »powody rodzinne«. Czy w życiu i teamie Polki dzieje się coś poważniejszego, o czym nie wiemy?” — dodał Czernek.
“Było widać w drugiej części sezonu, że Iga Świątek męczy się, grając w tenisa. Jeśli chce odpocząć, nabrać dystansu to właśnie ta część sezonu jest do tego odpowiednia” — napisał dziennikarz Hubert Błaszczyk.
“Iga Świątek dawno nie miała tak długiej przerwy, jak teraz po US Open. Dziś pojawiła się informacja, że Polka “ze względów osobistych” nie podejmie próby obrony tytułu w Pekinie, a wcześniej wycofała się z turnieju w Seulu. Zakładając, że Iga wystąpi w Wuhan, to wróci do gry w październiku. Z nowojorskim turniejem pożegnała się 5 września. Na kort najwcześniej wróci w Wuhan (7-13 października), co daje ponad miesięczną przerwę. Ostatni raz ponad miesięczną przerwę w trakcie trwania sezonu miała w 2023 r. pomiędzy turniejami w Indian Wells (odpadła 18 marca) a Stuttgartem (20 kwietnia). Tweet czysto informacyjny, pokazujący też, że w trakcie sezonu (rozgrywając wszystkie najważniejsze turnieje, a z reguły Iga gra w nich do samego końca) nie ma przerwy na odpoczynek, o który Iga tak zabiega. Mam nadzieję, że chodzi wyłącznie o naładowanie baterii, a nie jakąś kontuzję lub inne problemy” — zauważył Dawid Żbik z Eurosportu.