Kibice nie dowierzają po decyzji Rybakiny. “To szaleństwo”

W środę Jelena Rybakina pożegnała się z Indian Wells. Siódma rakieta świata przegrała z Mirrą Andriejewą, która wyrasta na wielką gwiazdę damskiego touru. Wszyscy spodziewali się, że w kwietniu Kazaszka z uśmiechem na twarzy zawita do Stuttgartu, gdzie rok temu sięgnęła po tytuł na mączce. Tymczasem Rybakina podjęła decyzję, która zszokowała jej fanów.

Jelena Rybakina w ostatnim czasie ewidentnie nie może znaleźć sposobu na Mirrę Andriejewą. Pod koniec lutego Rosjanka ograła ją w półfinale turnieju w Dubaju. Teraz obie zawodniczki zmierzyły się na etapie 1/8 finału w Indian Wells. O ile w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich Andriejewa potrzebowała trzech setów do pokonania Kazaszki, tak teraz wystarczyły jej tylko dwie partie.

Zobacz wideo Legia wciąż bez dyrektora sportowego. Żelazny: W tym klubie nic nie ma rąk i nóg
Rybakina zdecydowała. Kibice nie mogą uwierzyć

Rosjanka pozwoliła ugrać jej zaledwie trzy gemy. Była lepsza praktycznie w każdym aspekcie gry. Po nieco ponad godzinie spotkanie zakończyło się jej zwycięstwem 6:1, 6:2. – Wiedziałam, że ten mecz będzie niesamowicie trudny. Jelena zdobyła tutaj tytuł. Czuje się komfortowo na tym korcie. Byłam bardzo podekscytowana dzisiejszym meczem – mówiła 17-latka tuż po zakończeniu pojedynku.

Dla Rybakiny była to szósta porażka w tym sezonie. Wszystko wskazywało na to, że kwietniowy turniej WTA 500 Stuttgart będzie dla Kazaszki idealną okazją na powrót do szczytowej formy. W końcu w zeszłym roku triumfowała na niemieckich kortach. W półfinale pokonała Igę Świątek, a w meczu o tytuł wygrała z Martą Kostiuk.

Tymczasem okazuje się, że najprawdopodobniej Jeleny Rybakiny nie zobaczymy w Stuttgarcie. Dlaczego? Siódma rakieta świata znalazła się z kadrze narodowej Kazachstanu na turniej kwalifikacyjny Billie Jean King Cup. Zawody te kolidują z turniejem w Niemczech. Rywalizacja na BJK odbędzie się w dniach 10-12 kwietnia w australijskim Brisbane, gdzie swoje mecze rozegrają kadry z grupy D. Kazachstan zmierzy się z Kolumbią, oraz gospodyniami turnieju – Australijkami. Mecze pozostałych dywizji zostaną rozegrane w innych miastach. Polska zagra w Radomiu przeciwko Szwajcarii i Ukrainie.

Zobacz też: Złe wieści dla Świątek. Tak wygląda ranking WTA po meczu Sabalenki

WTA 500 Stuttgart rusza w poniedziałek 14 kwietnia, a więc tuż po zakończeniu BJK. Do tej pory nazwisko Rybakiny nie widnieje na liście zgłoszonych zawodniczek. Oznacza to, że 25-latka nie będzie miała szansy na obronę punktów i pucharu z ubiegłego roku. Ta informacja mocno zaskoczyła jej kibiców.

“Kalendarz jest szalony, biorąc pod uwagę, że jest obrończynią tytułu w Stuttgarcie”, “Dlaczego ona tam (Brisbane – red.) gra? Czy nie ma innych ważnych turniejów, w których mogłaby zagrać w singlu? Może w tym momencie bardziej podobają jej się turnieje drużynowe i czuje się zobowiązana do gry dla kraju?”, “Powrotna podróż do Australii to szaleństwo”, “Więc nie obroni tytułu w Stuttgarcie? Dziewczyno, naprawdę, zaraz spadniesz w rankingu” – pisali zdumieni fani w mediach społecznościowych.

Similar Posts

Leave a Reply