Mistrzyni US Open podjęła radykalny krok. Tego nikt się nie spodziewał
Emma Raducanu to jedna z najpopularniejszych tenisistek świata. Brytyjka co prawda w ostatnim czasie nie odnosiła większych sukcesów, jednak wciąż cieszy się zainteresowaniem ze strony kibiców i dziennikarzy z całego globu. Mistrzyni US Open z 2021 roku kilkakrotnie przekonała się jednak, że sława ma swoje plusy i minusy.
Kilka lat temu tenisistka przeżyła prawdziwy koszmar, gdy padła ofiarą prześladowcy. Mężczyzna stanął przed sądem a w trakcie rozprawy ujawniono, że ten włamał się do rodzinnego domu Raducanu, ukradł but jej ojca “na pamiątkę” i zostawił jej notatkę o treści: “Zasługujesz na miłość”. Decyzją sądu prześladowca skazany został na prace społeczne i otrzymał zakaz kontaktowania się z Brytyjką i jej bliskimi przez pięć lat.
Emma Raducanu – Yue Yuan. Skrót meczu. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press
Emma Raducanu znów padła ofiarą prześladowcy. Teraz zdezaktywowała konto na Instagramie
Po tej sytuacji trener Emmy ujawnił, że mężczyzna miał śledzić tenisistkę od dawna, przez co jego podopieczna zdecydowała się na zaostrzenie środków bezpieczeństwa. W Indian Wells na turnieju BNP Paribas Open mistrzyni US Open 2021 pojawiła się już w towarzystwie dodatkowych ochroniarzy.
Teraz 22-latka zdecydowała się na kolejny radykalny krok i postanowiła zdezaktyzować swoje konto na Instagramie, gdzie jej poczynania śledzą ponad 3 mln użytkowników. Na ten moment nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle Brytyjka zdecyduje się powrócić na media społecznościowe. Wiadomo jednak, że kolejnym przystankiem w sezonie dla zawodniczki będzie turniej Miami Open, który odbędzie się w dniach 18-30 marca.