Rywalka Świątek zniknęła z kortu. Przełomowy moment. Polkę za to krytykowano

Prawdziwa siła Igi Świątek ukazała się w drugim secie. Po pierwszym, który Andriejewa wygrała dopiero w tie-breaku, polscy kibice mogli mieć nadzieję na to, że Polka przytłoczy młodą Rosjankę. Tak się jednak nie stało. Nastolatka w trzeciej partii zaznaczyła swoją dominację, a raszynianka popełniła sporo błędów.

Mirra Andriejewa skorzystała ze strategii Świątek

Podczas konferencji prasowej Mirra Andriejewa mówiła m.in. o tym, jak trudny okazał się być dla niej drugi set. Rosjanka przyznała, że Świątek grała świetnie technicznie i całkowicie ją wtedy przytłoczyła. Doskonale pokazywał to wynik na tablicy – Polka wygrała w drugiej partii 6:1. Polka po pierwszej, przegranej przez siebie partii, skorzystała z przerwy toaletowej i na drugi set wyszła odmieniona.

Mirra Andreeva (RUS) pokonała Igę Świątek (POL). Skrót meczu. WIDEO/AP/© 2025 Associated Press

“Drugi set był trochę dziwny, ale mogę powiedzieć, że naprawdę starałam się coś zrobić. Po prostu czułam, że ona dosłownie mnie przytłoczyła, ponieważ grała dość głęboko, z dobrą wysokością nad siatką. Naprawdę trudno było coś zrobić z tymi uderzeniami” – przyznała. Przed trzecim setem Andriejewa postanowiła skorzystać z przerwy toaletowej i dokonać pewnego resetu. W poprzednim sezonie wiele tenisistek twierdziło, że Iga Świątek stosowała tę metodę w nieuczciwy sposób.

Mirra Andriejewa zmieniła się po przerwie toaletowej

Według niektórych zawodniczek Iga Świątek, wykorzystując do granic możliwości przerwy toaletowe, wyprowadzała swoje rywalki z równowagi. Polka mówiła jednak, że działała przepisowo, co było zgodne z prawdą, a sama wyciszała się i często wracała o wiele bardziej skupiona na kort. Z podobnych zalet tego rozwiązania postanowiła skorzystać Mirra Andriejewa.

“Poszłam na przerwę toaletową. Zaczęłam się zastanawiać, co mogę zmienić. A potem po prostu postanowiłam grać tak samo, ale może bardziej skupić się na uderzeniach, próbując grać trochę agresywniej. Ostatecznie wygrałam, więc czuję się świetnie” – twierdziła finalistka tegorocznego Indian Wells. O tytuł zagra z Aryną Sabalenką.

Iga Świątek, Mirra Andriejewa/Clive

Similar Posts

Leave a Reply