Sukces Wąska nie tylko zasługą Thurnbichlera. Podał nazwisko. “Duża rola”
W ojczyźnie od razu za ojca sukcesu 25-latka uznano Thomasa Thurnbichlera. Pod batutą Austriaka Paweł Wąsek wyrósł na lidera kadry i regularnie przyćmiewa starsze gwiazdy. Austriak od samego początku był niesamowicie dumny z podopiecznego. I znów dał temu wyraz, tym razem udzielając wywiadu portalowi “skijumping.pl”.
Thurnbichler dumny z Wąska. Wymienił też jeszcze jednego ważnego człowieka
“Gdy przychodziłem do Polski, miałem jasne zadanie ze strony federacji – skupić się także na młodszym pokoleniu zawodników. Paweł był jednym z tych, którzy mieli już solidny poziom, więc naturalnie poświęcałem mu dużo uwagi. Słuchał cały czas przez trzy lata, a teraz jest tam, gdzie jest. Ale jak już mówiłem – to dopiero początek” – oznajmił zadowolony szkoleniowiec.
Trener pochodzący z Innsbrucka zachowuje jednocześnie maksymalną skromność. Ponadto jest on wdzięczny całemu sztabowi pracującemu na co dzień ze skoczkami. Z ust Austriaka padło nawet konkretne nazwisko współautora marcowego sukcesu cieszynianina. “Dużą rolę odegrała także współpraca z psychologiem sportowym Danielem Krokoszem. Do tego dochodzi profesjonalne podejście do treningów, regeneracja i koncentracja na detalach. Wszystko to razem sprawiło, że stał się niezwykle regularnym zawodnikiem” – zaznaczył.
Co najważniejsze, młody wiek zawodnika oznacza, że poważne sukcesy są dopiero przed nim. “Wciąż się uczy i na pewno po sezonie dobrze przeanalizuje, co pozwoliło mu na ten progres, a co może jeszcze poprawić” – zakończył z nadzieją Thomas Thurnbichler. Tekstowe relacje na żywo ze zmagań w Planicy w Interia Sport.
Paweł Wąsek o swojej dyspozycji podczas MŚ. “Miałem problem odnaleźć się w pozycji dojazdowej”.