Rywal Wojciecha Szczęsnego już raz pozbył się z Barcelony konkurenta.

Rywal Wojciecha Szczęsnego już raz pozbył się z Barcelony konkurenta.

Hiszpańskie media coraz więcej piszą o tym, że Wojciech Szczęsny pozostanie w Barcelonie na przyszły sezon. To z kolei może nie pasować Marc-Andre ter Stegenowi, który już wraca do treningów z pierwszą drużyną. Przyszłe rozgrywki mogą się okazać bardzo burzliwe w szatni Barcelony, biorąc pod uwagę, jaki stosunek do ostatniego poważnego konkurenta miał Ter Stegen. Niemiec namówił władze klubu do wypchnięcia go z klubu. I miał przez to problemy w szatni.

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

Media podają, że Marc-Andre ter Stegen w ciągu dwóch tygodni może wrócić do gry. Jego rekonwalescencja po tym, jak zerwał ścięgno rzepki w prawym kolanie podczas meczu z Villarreal (22 września 2024 r.), przebiega w imponującym tempie, stąd też głośno o jego powrocie do gry. Tu jednak pojawiają się pytania na kogo będzie stawiał szkoleniowiec Blaugrany. Może okazać się, że Ter Stegen będzie chciał wymusić na władzach klubu grę w pierwszym składzie.

Niemiec bowiem na początku swojej przygody w Barcelonie “pozbył się” Claudio Bravo. Wówczas Ter Stegen uważany był za jednego z najbardziej utalentowanych bramkarzy w Europie i miał przyczynić się do odejścia Chilijczyka w 2016 r. Teraz historia może się powtórzyć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Ter Stegen już raz pozbył się rywala

— Ter Stegen nie zniesie Szczęsnego w roli konkurenta w Barcelonie. Tego możemy być pewni. Ter Stegen był “chory”, kiedy był Claudio Bravo. On chodził do dyrektora sportowego i prezydenta i ich szantażował: sprzedajcie w końcu tego Bravo, bo ja odejdę. Luis Enrique wolał Bravo, a gdy go sprzedano, to przez pół roku do Ter Stegena nikt się nie odzywał. Miał przechlapane od kolegów z szatni. To była persona non grata — mówił w Kanale Zero Leszek Orłowski z Canal+ Sport.

Pewne jest, że jeśli Wojciech Szczęsny pozostanie w Barcelonie na przyszły sezon, to rywalizacja o miejsce w bramce Blaugrana zapowiada się na bardzo zaciętą, a Hansi Flick może mieć z tego powodu duży ból głowy.
Znakomity czas Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie

Wojciech Szczęsny w miniony weekend zanotował 18. kolejny mecz w barwach Barcelony bez porażki od swojego debiutu, który miał miejsce na początku roku. Żaden inny bramkarz nie zanotował tak kapitalnej serii. Polak wyprzedził wszystkich golkiperów, którzy kiedykolwiek grali w barach Barcelony, a kilka tygodni temu mówił, że jak najlepiej życzy Marc-Andre ter Stegenowi.

Polecamy: Trener rywali atakuje sędziego po meczu Rakowa. "Już szósty raz"

— Ter Stegen bardzo mi pomagał od pierwszego dnia. Jeszcze zanim podpisałem kontrakt, napisał do mnie i przekazał, że jeśli będę czegoś potrzebował, to on mi pomoże. Bardzo się cieszę, że jego rekonwalescencja przebiega pomyślnie. Mam nadzieję, że wróci tak szybko, jak to możliwe — powiedział były reprezentant Polski, cytowany przez Barca Universal.