Sensacyjny komunikat rywalki Igi Świątek, a to nie koniec. Media już huczą o wykluczeniu

Jelena Rybakina przeżywa trudny czas. Reprezentująca Kazachstan 25-latka wycofała się z US Open, a jeszcze przed startem wielkoszlemowej rywalizacji ogłosiła zakończenie współpracy ze swoim dotychczasowym trenerem – Stefano Vukovem. Teraz dochodzą do nas zaskakujące wieści dotyczące chorwackiego szkoleniowca, który wedle pogłosek miał zostać ukarany i skreślony z oficjalnej listy trenerów WTA.

Powiedzieć, że ostatnie miesiące w przypadku Jeleny Rybakiny nie należą do udanych, to jak nie powiedzieć nic. Reprezentantka Kazachstanu swój ostatni udany występ w cyklu WTA zanotowała na Wimbledonie, gdzie dotarła aż do półfinału. Potem zniknęła ze światowych kortów. Zabrakło jej między innymi na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.Do gry wróciła w Cincinnati, gdzie odpadła już po swoim pierwszym meczu, przegrywając z Kanadyjką Leylah Fernandez. A w trakcie najważniejszej imprezy na terenie Stanów Zjednoczonych – wielkoszlemowego US Open, znów pojawił się wielki znak zapytania, dotyczący jej osoby.

Jelena Rybakina wycofała się bowiem z rywalizacji przed meczem drugiej rundy, w której miała zmierzyć się z Francuzką Jessicą Ponchet. Jak poinformowała, powód takiej decyzji stanowiły dopadające ją po raz kolejny problemy zdrowotne

A w kolejnym dodał: – Obecnie wiarygodne źródła donoszą mi, że Vukov został usunięty z oficjalnej listy trenerów WTA, co wskazuje na zakaz.O sprawie rozpisuje się także między innymi branżowy portal “Tennisuptodate”, który stwierdza, że każdy szkoleniowiec, nawet jeśli nie współpracuje obecnie z żądną zawodniczką, powinien znajdować się w tym zestawieniu. Sugeruje przy tym, że w zaistniałych okolicznościach w grę wchodzi kara lub po prostu sportowa emerytura Stefano Vukova. Sprawa na ten moment nie została jednoznacznie wyjaśniona.

Similar Posts

Leave a Reply