Wielkie starcie gwiazd w USA, faworytka nie zawiodła. Było 2:3, aż nagle ruszyła
Turniej w amerykańskim Charleston kategorii WTA 500 zaliczany jest do cyklu WTA Tour. Obrończynią tytułu z poprzedniego roku jest Danielle Collins. Ta jest już w trzeciej rundzie zawodów i powalczy z Jeleną Ostapenko. W środę odbywały się jeszcze ostatnie mecze drugiej rundy, gdzie zmierzyły się ze sobą Qinwen Zheng oraz Maria Sakkari.
Mistrzyni olimpijska z Paryża już w pierwszym etapie musiała walczyć na przestrzeni trzech setów. Pokonała 2:1 (7:5,5:7,6:4) Lucię Bronzetti. Greczynka natomiast pewnie zwyciężyła z Mariuną Stakusic 2:0 (6:3,6:2). W ten sposób w drugiej rundzie mogliśmy czekać na ich wspólną rywalizację.
Aktualny sezon dla obydwu tenisistek nie rozpoczął się idealnie. Zheng najdalej dwukrotnie znalazła się w ćwierćfinale, w Indian Wells oraz w Miami. W pierwszym z nich przegrała jednak z Igą Świątek, a w drugim z Aryną Sabalenką. Sakkari do takiego etapu nawet się nie zbliżyła. Jej najlepszym wynikiem była 1/32, co ciekawe też podczas Indian Wells oraz w Miami. Spotkanie zapowiadało się interesująco, ponieważ do tej pory mierzyły się ze sobą trzykrotnie. Dwa razy wygrała Sakkari, a raz Zheng.
Interesujący pierwszy set. Kluczowy siódmy gem.
Starcie rozpoczęła Sakkari, która już w pierwszym gemie broniła break pointa, lecz finalnie utrzymała serwis. Partia szła wyrównanie. Obie tenisistki nie mogły “przełamać” serwisu przeciwniczki. Kluczowym momentem pierwszego seta okazał się być gem siódmy. W nim serwowała Greczynka, która obroniła aż dwa breaki, lecz przy trzecim uległa przegrywając gema. Sama nie wykorzystała dwóch szans na podtrzymanie swojego serwu. Zheng do końca seta nie odpuściła już ani jednego gema, przez co wygrała 6:4 i prowadziła w całym meczu 1:0.
Drugi set mógł nastrajać optymizmem ze względu na wydarzenia z pierwszej części tego meczu. Ten okazał się być jednostronny dla Qinwen Zheng, która przełamała rywalkę aż trzy razy. Pewnie zwyciężyła 6:1 i tym samym przypieczętowała wynik spotkania na 2:0.
Rozstawiona z “trójką” Zheng w kolejnej rundzie turnieju WTA 500 w Charleston zmierzy się z również rozstawioną Elisą Mertens. Ta gra z numerem 13. Starcie to już w czwartek. Mecz rozpocznie się nie przed godz. 20 czasu polskiego.
Iga Świątek o incydencie i porażce: Nie myślę o tym, liczy się przyszłość!/