Oto co zrobiła Iga Świątek po demolce w pierwszym secie w Miami
Oto co zrobiła Iga Świątek po demolce w pierwszym secie w Miami
Iga Świątek
Iga Świątek
Takiej pierwszej partii ćwierćfinału w Miami chyba nikt się nie spodziewał! Iga Świątek przegrała z 19-letnią Alexandrą Ealą 2:6 i szybko potrzebowała zmian. Okazuje się, że postanowiła zejść z kortu. A wcześniej kilka rad przekazał jej trener Wim Fissette.
Iga Świątek walczyła z Alexandrą Ealą w ćwierćfinale Miami Open i już od samego początku są pewne problemy. Znowu na przeszkodzie stała pogoda. Tym razem jednak nie chodzi o opady deszczu, a o… za wysoką temperaturę. — Nie ma reklam. Wszystko zgasło. Nie widzimy, z jaką prędkością był ten serwis grany — mówił komentujący na antenie Canal+ Bartosz Ignacik.
Zobacz także: Michał Probierz zdradza. Wszelkie granice zostały przekroczone. "Zwyzywał moją mamę"
W takich warunkach Polka radziła sobie zaskakująco słabo. Wystarczy wspomnieć, że tylko w pierwszym secie zanotowała 19 niewymuszonych błędów. A jej rywalka miała ich tylko pięć, przy 10 “winnerach”.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Iga Świątek musiała zareagować. Oto co zrobiła
W drugim secie Polka wróciła do gry, a dziennikarz Jose Morgado zdradził, co Iga Świątek zrobiła w przerwie po pierwszej partii.
“Świątek zeszła z kortu po pierwszym secie. Wim Fissette dał jej kilka rad przed zejściem” — zdradził Morgado.
Ostatecznie to nie zmieniło wiele. Iga Świątek sensacyjnie przegrała 2:6, 7:5 i pożegnała się z turniejem w Miami już w ćwierćfinale.