0:6 na start, nagły zwrot to za mało. Klęska wielkiej gwiazdy, to koniec

Maria Sakkari ostatni turniej pod egidą WTA wygrała we wrześniu 2023 roku, kiedy to triumfowała w Guadalajarze. W kolejnym sezonie Greczynka dotarła jeszcze do finału Indian Wells, gdzie uległa Idze Świątek i od tego czasu nie oglądaliśmy jej na tym etapie turniejów. A przecież mowa o zawodniczce, która w 2021 roku grała w półfinałach Roland Garros i US Open, swego czasu plasowała się też na trzecim miejscu w światowym rankingu.

W powrocie na szczyt urodzonej w Atenach tenisistce przeszkadzały problemy zdrowotne. Sakkari skreczowała w pierwszej rundzie ubiegłorocznego US Open i zrezygnowała z dalszych startów, a w październiku oficjalnie ogłosiła zakończenie sezonu. Na kort wróciła podczas rozgrywanego na przełomie grudnia i stycznia United Cup.

Później była trzecia rakieta świata zaliczyła serię mało udanych występów – z Australian Open odpadła na etapie pierwszej rundy, w kolejnych turniejach również nie była w stanie wygrać dwóch meczów z rzędu. Przegrywała nie tylko z zawodniczkami z czołówki, w tym z Igą Świątek w Dosze (3:6, 2:6) czy z Coco Gauff w Indian Wells i Miami, ale też z niżej notowanymi tenisistkami.

Maria Sakkari znowu przegrała. I to już w pierwszej rundzie

Półfinalistka Roland Garros i US Open przed szansą na podreperowanie dorobku punktowego i poprawienie pozycji w rankingu stanęła w Rouen, gdzie rozgrywany jest turniej rangi WTA 250. Greczynka w pierwszej rundzie trafiła na Jessikę Bouzas Maneiro (73. w rankingu WTA), która już w pierwszym secie dała rywalce lekcję tenisa. Hiszpanka nie oddała Greczynce nawet jednego gema, sama nie musiała bronić break pointów.

Sakkari w drugiej partii lepiej serwowała i chociaż rozpoczęła od straty podania, to błyskawicznie odpowiedziała przełamaniem powrotnym. W sumie dwukrotnie przełamała Hiszpankę, sama pewnie wygrywała gemy przy własnym serwisie i triumfowała 6:3.

To było jednak za mało na dobrze dysponowaną Bouzas Maneiro – w trzecim secie role się odwróciły, a Hiszpanka szybko zaczęła budować przewagę i w pewnym momencie prowadziła już 3:0. Sakkari nie była już w stanie odrobić strat, przegrała 3:6, a cały mecz 1:2 (0:6, 6:3, 3:6) i pożegnała się z turniejem. Hiszpanka z kolei awansowała do drugiej rundy, w której zagra z Warwarą Graczową.

Maria Sakkari – Angelique Kerber 2:0. Skrót meczu.

Similar Posts

Leave a Reply