Sceny w Stuttgarcie! Niesamowite, co zrobiła Mirra Andriejewa tuż po meczu
Sceny w Stuttgarcie! Niesamowite, co zrobiła Mirra Andriejewa tuż po meczu
Mirra Andriejewa
Mirra Andriejewa (Foto: instagram.com/wta,
W środę byliśmy świadkami bardzo ciekawego spotkania w ramach turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. W pierwszej rundzie spotkały się… siostry Andriejewy, czyli Mirra i Erika. Awansowała ta pierwsza z powodu kreczu drugiej. A po spotkaniu doszło do zaskakujących scen. 17-letnia zawodniczka złapała za mikrofon i… zaczęła śpiewać! Powód był oczywisty.
Mirra Andriejewa dużo lepiej rozpoczęła mecz ze swoją siostrą i w pierwszym secie wygrała w pewnym stylu wynikiem 6:2. Drugą odsłonę również zaczęła od wygranego gema, ale potem doszło do nagłego zakończenia pojedynku. Erika Andriejewa była zmuszona kreczować i tym samym to druga z sióstr awansowała dalej.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Nietypowe obrazki po meczu Mirry Andriejewy. Nagle wzięła mikrofon
Widzowie mogli obserwować po meczu zaskakujące obrazki. W trakcie wywiadu “na gorąco” jeszcze z kortu w pewnym momencie Mirra Andriejewa zaczęła śpiewać. — Ma dzisiaj urodziny i chciałabym ją trochę zawstydzić — powiedziała 17-letnia Rosjanka na temat swojej trenerki Conchity Martinez, która w środę świętuje 53. urodziny.
Zobacz więcej: Nagły koniec meczu Mirry Andriejewej! Kluczowe wieści dla Igi Świątek
— Tutaj jest twój mikrofon — odparł na słowa Andriejewy dziennikarz prowadzący wywiad, a potem Rosjanka zaczęła śpiewać doskonale znane “happy birthday”, czyli odpowiednik polskiego “sto lat” w języku angielskim. Kamera od razu pokazała na jej trenerkę, która nie kryła uśmiechu i tego, że jest jej miło ze względu na gest swojej zawodniczki. Takie sceny zawsze radują serce!