Pojawił się problem. Iga Świątek nagle krzyknęła: duszę się!
– Nie mogę oddychać – komunikowała w pewnym momencie spotkania z Julią Putincewą (6:3, 1:6, 2:6) Iga Świątek, zwracając się do swojego sztabu. To był jeden z dodatkowych problemów, z którym musiała się mierzyć liderka rankingu WTA podczas starcia III rundy Wimbledonu. – To nie wyszło tak, jak powinno – przyznała już po spotkaniu Polka….