Usłyszeli huk, a potem zamarli. O włos od tragedii w Paryżu [WIDEO
Reprezentantka Stanów Zjednoczonych w skokach do wody na igrzyskach olimpijskich, nie będzie miło wspominać występu w Paryżu. 25-latka cudem uniknęła groźnej kontuzji, gdyż po wybiciu, spadając i wykonując ewolucje w powietrzu, palcami stóp zahaczyła o krawędź zamieszczonej na wysokości trzech metrów trampoliny. Na hali rozległ się huk, a publiczność zamarła. Koszmar Amerykanki. Publiczność zamarła po…