Już nie można skreślać Igi Świątek. “Trudno mi powiedzieć, że jestem słabsza”
“Dla Igi trawa jest najgorszą nawierzchnią” — od lat słyszymy taką opinię w kontekście wielkoszlemowego Wimbledonu, który dla Świątek rozpoczyna się we wtorek ok. godz. 17.30 od starcia z Sofią Kenin. Czy rzeczywiście dla naszej tenisistki londyńskie korty są obecnie aż tak problematyczne, żeby jej nie stawiać wśród głównych faworytek do końcowego zwycięstwa? Już w…