Iga Świątek komplementowana przez legendę. “Jest szefową”
Iga Świątek komplementowana przez legendę. “Jest szefową” Nigdy nie wiadomo, ale myślę, że Iga może zarobić więcej niż ja, to na pewno. Dla mnie zawsze było to marzenie, ponieważ byłam małą dziewczynką, która przyjechała tu na Rolanda Garrosa. To, co wydarzyło się tutaj w sezonie 2003, było czymś wyjątkowym, co stało się dla mnie czymś naprawdę…