Bezbłędna Iga Świątek! Takie mecze się nie zdarzają. Tym bardziej w finale
Iga Świątek pokazała Rosjance Ludmilę Samsonwowej, jak powinno rozgrywać się mecze finałowe — od samego początku nasza tenisistka imponowała spokojem, dzięki czemu Rosjanka nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki. W całym spotkaniu Świątek nie popełniła ani jednego niewymuszonego błędu. Grała na tyle dokładnie, że Samsonowa z każdym kolejnym gemem grała coraz gorzej.W niedzielne popołudnie…