Kontuzja skończyła Polakowi igrzyska. Mówi, co mu najbardziej pomaga
Mateusz Bieniek nie jest jedynym zawodnikiem w kadrze Nikoli Grbicia, który uległ kontuzji w trakcie igrzysk olimpijskich, ale jego uraz okazał się na tyle poważny, że wykluczył go z dalszej rywalizacji. Środkowy reprezentacji Polski mówi o tym, co czuje, gdy ogląda kolegów poza boiskiem
Miałem chyba trzy zawały — rzucił jeszcze w emocjach Mateusz Bieniek, gdy rozmawialiśmy z nim zaraz po zakończonym półfinale z USA (3:2), w którym Biało-Czerwoni wywalczyli awans do wielkiego finału. Ten mecz przejdzie do historii jako jeden z największych powrotów, zwłaszcza że reprezentacja Polski przegrywała już 1:2 w całym meczu, a w czwartym secie Amerykanie mieli nawet 4-punktową przewagę.
Środkowy reprezentacji Polski przeżywał ogromne emocje, oglądając to spotkanie z trybun po odniesionym w ćwierćfinale urazie stopy, który wykluczył go z dalszej gry w igrzyskach. W niedzielę znów z trybun będzie wspierał kolegów grających w finale z broniącymi tytułu Francuzami (godz. 13.00