Jan Zieliński postraszył turniejową jedynkę! Bolesny koniec meczu
Jan Zieliński i Hugo Nys dzielnie stawili czoła rozstawionym z nr 1 Marcelowi Granollersowi i Horacio Zeballosowi. Polak i Monakijczyk wygrali pierwszego seta w tie-breaku 7:6 (3), ale ulegli w drugiej oraz trzeciej części meczu 4:6, 6:10. Nie zagrają tym samym w ćwierćfinale turnieju w Cincinnati.Jan Zieliński i Hugo Nys doskonale skorzystali z braku części czołowych par deblowych w Montrealu. Dotarli do półfinału, zbierając przy tym 360 pkt do rankingu. Przypomnijmy, że Polak w ostatniej chwili wypadł z turnieju olimpijskiego przez kontuzję Huberta Hurkacza, a bez niego nie miał kwalifikacji, by zagrać w Paryżu. W Montrealu nasz deblista też zaczął dobrze.W pierwszym meczu, choć Polak i Monakijczyk byli o krok od odpadnięcia z turnieju, ostatecznie pokonali Maximo Gonzaleza oraz Andresa Molteniego 3:6, 7:5, 10:5. W drugiej rundzie czekali na nich rozstawieni z nr 1 Marcelem Granollersem i Horacio Zeballosem. Pierwszy set był niezwykle zacięty i swój finał musiał mieć w tie-breaku. W nim górą byli niżej notowani zawodnicy 7:6 (3).
Jan Zieliński odpadł w drugiej rundzie ATP 1000 w Cincinnati
W drugiej partii Nys i Zieliński też grali nieźle, prowadzili wyrównaną grę, ale piątym gemie dali się przełamać. Przegrali całego seta 4:6, a w dodatkowej części gry było jeszcze gorzej. Awans uciekł im po przegranej 6:10.