Tak Białorusini nazwali Igę Świątek przed meczem z Aryną Sabalenką
W niedzielę, 18 sierpnia, tuż po godz. 17.00 rozpocznie się hitowe starcie Igi Świątek z Aryną Sabalenką. O szlagierowo zapowiadającym się pojedynku szeroko rozpisują się białoruskie media. I są zgodne w tym, co czeka tenisistkę z Mińska. Oto szczegóły.
“Półfinałowy wieczór w Cincinnati zapowiada się elektryzująco” — podkreślono w serwisie sport5.ru. “Światowa jedynka rankingu WTA jest silna, ale wyczerpana” — dodano, odnosząc się do arcytrudnego meczu raszynianki z Mirrą Andriejewą, który trwał przez 2 godziny i 40 minut.
Warto podkreślić, że dokładnie o połowę krócej na korcie przebywała Białorusinka, która pewnie odprawiła Ludmiłę Samsonową. 26-latka wygrała bez większych problemów 6:3, 6:2.
Białorusini to wiedzą. I obawiają się Igi Świątek
“W półfinale turnieju w Cincinnati Aryna Sabalenka zmierzy się ze swoją najbardziej nieustępliwą rywalką, Igą Świątek, która z wielkim trudem przełamała opór Mirry Andriejewej” — podkreśla natomiast Wiktor Izotow z serwisu mlyn.by.
“Sabalenka zapewniła sobie półfinał turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Stało się to możliwe po zwycięstwie nad Rosjanką Ludmiłą Samsonową. W następnym meczu Aryna stanie jednak przed znacznie trudniejszym zadaniem. Jej przeciwniczką będzie numer jeden na świecie, czyli Iga Świątek — napisano na tochka.by.
Sama Białorusinka zapytana o zbliżający się mecz ze Świątek przyznała, że lubi grać przeciwko Polce i w przeszłości stworzyła już z nią kilka kapitalnych spektaklów. — Zawsze bardzo trudno jest rywalizować przeciwko niej, ale cieszę się, że dotarłyśmy do półfinału i znowu zagramy przeciwko sobie. Mam nadzieję, że to znowu będzie świetne widowisko — powiedziała.
Spotkanie Iga Świątek — Aryna Sabalenka rozpocznie się 18 sierpnia, o godz. 17.00. Relację na żywo z tego hitowego pojedynku będzie można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet pod TYM LINKIEM.
W świecie tenisa, sport, który łączy różne kultury i narody, emocje często sięgają zenitu, zwłaszcza kiedy naprzeciwko siebie stają dwie czołowe zawodniczki świata. Taka sytuacja miała miejsce przed meczem pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką, gdy media białoruskie zaskoczyły nie tylko kibiców, ale i samą zawodniczkę z Polski. W artykułach oraz komentarzach pojawiły się różne określenia i przydomki, jakie Białorusini nadali liderce rankingu WTA.„Niepokonana Polka”Jednym z najbardziej znaczących przydomków, jaki przypisano Świątek, jest „Niepokonana Polka”. Białoruskie media zwracają uwagę na jej niesamowitą formę oraz fakt, że Iga od dłuższego czasu nie przegrywa w ważnych turniejach. W ich oczach, Świątek to zawodniczka, której determinacja, silna wola oraz nieskazitelna technika sprawiają, że staje się niemalże niepokonana na korcie. Z tym pseudonimem wiąże się również szacunek, jaki Białorusini żywią do Igi za jej regularność i stabilność, która budzi podziw nawet u najzagorzalszych rywali.„Królowa Gliny”Kolejnym tytułem, który pojawił się w białoruskich mediach, jest „Królowa Gliny”. Oczywiście, odnosi się on do dominacji Świątek na kortach ziemnych, które stały się jej prawdziwym królestwem. Iga udowodniła, że jest najlepsza na tej nawierzchni, zwłaszcza podczas French Open, gdzie zdobyła już kilka tytułów. Białoruscy dziennikarze nie ukrywają swojego uznania dla Polki, która w ich opinii potrafiła uczynić korty ziemne swoją domeną, z której trudno ją wypchnąć. Ten przydomek ma również związek z niezwykłą gracją, z jaką Świątek porusza się po korcie, co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową w oczach rywali.„Złota Dziewczyna”Nieco lżejszym, choć równie wymownym, określeniem, jakie pojawiło się przed meczem z Sabalenką, jest „Złota Dziewczyna”. Białorusini nie tylko podkreślają tutaj jej osiągnięcia na korcie, ale również odnoszą się do jej charyzmy, skromności i elegancji, które sprawiają, że Świątek jest postrzegana jako prawdziwa ambasadorka sportu. „Złota Dziewczyna” to symbol nie tylko sukcesu sportowego, ale także osobowości, która w pełni oddaje ducha fair play i pozytywnego wizerunku w mediach. Dla Białorusinów, Świątek to przykład zawodniczki, która nie tylko zdobywa trofea, ale również serca kibiców na całym świecie.„Polska Sensacja”Ostatnie określenie, które zasługuje na uwagę, to „Polska Sensacja”.
W białoruskich mediach często podkreśla się, że Iga Świątek, mimo młodego wieku, zdążyła już zrewolucjonizować tenis kobiecy. Jej szybki awans na szczyt światowego rankingu, niezwykła koncentracja oraz imponujące zwycięstwa sprawiają, że jest ona traktowana jako prawdziwa sensacja na korcie. Białorusini zauważają, że Świątek to zawodniczka, która w bardzo krótkim czasie zdobyła uznanie i sławę, a jej kariera rozwija się w zawrotnym tempie. Ten przydomek ma również swoje korzenie w tym, jak niespodziewanie Iga wdarła się na światowe sceny tenisa, zaskakując zarówno kibiców, jak i ekspertów.Starcie Gigantów: Świątek kontra SabalenkaPrzed meczem między Igą Świątek a Aryną Sabalenką emocje sięgały zenitu nie tylko w Polsce i Białorusi, ale i na całym świecie. To starcie dwóch gigantów, które zapowiadało się jako jedno z najbardziej ekscytujących wydarzeń tego sezonu. Obie zawodniczki są znane ze swojej siły, determinacji oraz nieustępliwości, co tylko podkręcało atmosferę wokół tego meczu.Dla wielu kibiców, to nie tylko pojedynek sportowy, ale również symboliczne starcie dwóch różnych stylów gry. Świątek, z jej precyzyjnymi uderzeniami i taktycznym podejściem, przeciwko Sabalenkę, która jest znana ze swojej agresywnej gry i potężnych serwisów. Białoruskie media przed meczem zwracały uwagę na te różnice, sugerując, że to może być klucz do rozstrzygnięcia tego starcia. W oczach Białorusinów, Sabalenka miała przed sobą trudne zadanie – pokonać zawodniczkę, którą sami okrzyknęli mianem „Niepokonanej Polki”.Mentalna GraPrzed meczem, media białoruskie zwracały także uwagę na mentalny aspekt rywalizacji. Świątek jest znana z wyjątkowej koncentracji i zdolności do zarządzania stresem, co wielokrotnie udowadniała na największych turniejach.
W białoruskich analizach pojawiły się głosy, że to właśnie mentalna siła Polki może być decydującym czynnikiem w tym meczu. Sabalenka, mimo swojej potęgi, w przeszłości miała problemy z utrzymaniem nerwów na wodzy w kluczowych momentach, co mogło działać na korzyść Świątek.Białoruscy dziennikarze sugerowali, że kluczem do sukcesu Sabalenki może być atakowanie od samego początku i wywieranie presji na Świątek. Wskazywali jednak, że Polka, która już nie raz była w podobnej sytuacji, potrafi doskonale radzić sobie z taką taktyką, a jej spokój na korcie może okazać się decydujący.Globalne ZainteresowanieNie można zapomnieć o globalnym zainteresowaniu, jakie towarzyszyło temu meczowi. Starcie Świątek i Sabalenki to nie tylko rywalizacja dwóch czołowych zawodniczek, ale również wydarzenie, które przyciągnęło uwagę mediów z całego świata. W międzynarodowej prasie pojawiały się liczne artykuły analizujące szanse obu zawodniczek, a także podkreślające ich dotychczasowe osiągnięcia.Białoruskie media, mimo że oczywiście kibicowały swojej rodaczce, nie szczędziły pochwał pod adresem Świątek, uznając ją za jedną z największych gwiazd współczesnego tenisa.
Wiele artykułów koncentrowało się na tym, jak ważny dla kariery obu zawodniczek może być wynik tego meczu, oraz jakie mogą być jego konsekwencje dla dalszego układu sił w rankingu WTA.PodsumowanieMecz pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką to bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń w świecie tenisa tego sezonu. Białorusini, nadając Polce różnorodne przydomki, wyrazili nie tylko swój szacunek dla jej osiągnięć, ale także docenili jej niebywałe umiejętności i charakter. „Niepokonana Polka”, „Królowa Gliny”, „Złota Dziewczyna” czy „Polska Sensacja” – te określenia doskonale oddają to, jak wielkim uznaniem cieszy się Iga Świątek nie tylko w Polsce, ale i za granicą.Rywalizacja z Sabalenką była nie tylko starciem dwóch topowych zawodniczek, ale również spotkaniem, które na długo pozostanie w pamięci kibiców. Niezależnie od wyniku, Świątek już teraz zapisała się w historii tenisa jako jedna z największych gwiazd, a jej pojedynek z Białorusinką tylko potwierdził jej pozycję w światowym tenisie.
Zzzz